– Rywalizacja na każdej pozycji jest ogromna. Vital będzie miał kłopot bogactwa. Mam nadzieję, że wybierze najlepszą drużynę, która zdobędzie medal w Tokio – powiedział Aleksander Śliwka, który wraz z kolegami z reprezentacji na początku czerwca zacznie zgrupowanie w Spale.
W czerwcu reprezentacja Polski siatkarzy zacznie zgrupowanie w Spale, które ma być jednym z etapów przygotowawczych przed igrzyskami olimpijskimi, ale przede wszystkim ma pomóc zawodnikom powrócić do treningów po zamieszaniu związanym z pandemią koronawirusa. – W tym roku sezon reprezentacyjny będzie wyglądał trochę inaczej, ale myślę, że wszyscy, którzy dostali powołanie, bardzo się ucieszyli, że będą mieli okazję do treningów i pracy z vitalem Heynenem i jego sztabem. Znowu zobaczymy się w Spale we własnym gronie. Może nie będzie to takie zgrupowanie jak normalnie, bo nie będziemy przygotowywać się do żadnej imprezy docelowej w tym sezonie. Ale myślę, że dla zachowania dobrej atmosfery oraz utrzymania formy sportowej te zgrupowania będą dla nas ważne – zaznaczył Aleksander Śliwka.
Mimo że w tym roku nie będzie imprezy docelowej, to reprezentacyjny przyjmujący cieszy się, że będzie mógł wznowić treningi. – Dla mnie każde powołanie i każda możliwość trenowania w kadrze wiąże się z ogromną dumą. To świetna okazja do tego, aby szlifować umiejętności siatkarskie. Byłem za takim zgrupowaniem, oczywiście przy zachowaniu bezpieczeństwa oraz zniesieniu obostrzeń, które pozwolą nam trenować w większych grupach w hali. Mamy nadzieję, że będziemy mogli funkcjonować w miarę normalnie jako drużyna. Wiem, że ośrodek w Spale jest przygotowany do tego, aby nas przyjąć. To zgrupowanie będzie prawie w pełni normalne – ocenił mistrz świata z 2018 roku.
W igrzyskach olimpijskich będzie mogło zagrać tylko dwunastu siatkarzy. Zanosi się na to, że szkoleniowiec biało-czerwonych będzie miał spory ból głowy z wytypowaniem składu na turniej w Tokio, bo chętnych do gry na igrzyskach jest dużo więcej. – Rywalizacja jest ogromna. Na każdej pozycji mamy wielu zawodników, którzy grają w najlepszych ligach świata i potwierdzili swoją jakość. Mamy zawodników z doświadczeniem, ale też młodszych siatkarzy, którzy pukają do bram największej siatkówki. Vital będzie miał kłopot bogactwa. Mam nadzieję, że wybierze najlepszą drużynę, która zdobędzie medal w Tokio – zakończył Aleksander Śliwka.
źródło: opr. własne, Polsat Sport