Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM M: Zmazać plamę po falstarcie

LM M: Zmazać plamę po falstarcie

fot. PressFocus

Po falstarcie w Lidze Mistrzów Asseco Resovię Rzeszów czeka kolejna, druga seria gier. Tym razem brązowy medalista ubiegłorocznych mistrzostw Polski zmierzy się z ACH Voley Ljubljana. Czy rzeszowianie szybko zmyją plamę po inauguracyjnym niepowodzeniu?

Rusza druga kolejka w grupach Ligi Mistrzów. Szczególne znaczenie będzie mieć ona dla Resovii Rzeszów, która chce z pamięci jak najszybciej wymazać niepowodzenie po przegranej z Tours VB. Tym razem rzeszowianie udali się do Lublany, gdzie również stawiani są w roli faworytów.

NIESPODZIEWANA PRZEGRANA I ODBUDOWA

Rzeszowianie wrócili do zmagań siatkarskiej Ligi Mistrzów po sześciu sezonach. To właśnie podopieczni Giampaolo Mediego wraz z włoskim Itasem Trentino na chwilę przed startem rozgrywek oceniani byli jako dwa najmocniejsze zespoły. W praktyce jednak w hali na Podpromiu to ekipa z Tours była lepsza, a ekipa z Podkarpacia musiała przełknąć gorycz porażki pomimo faktu bycia faworytem tejże batalii. Na pewno spore wrażenie wywarł atakujący francuskiego zespołu, Aboubacar Drame Neto, który zdobył 27 punktów.

Prawda jest taka, że znacząco oddaliliśmy się od wygrania tej grupy. W kolejnych meczach musimy grać bezbłędnie i przede wszystkim punktować i oglądać się na inne grupy i przeciwników. Nie mamy już dużo miejsca na potknięcie. Każde kolejne będzie zwiastowało bardzo czarne scenariusze na tę edycję Ligi Mistrzów dla Asseco Resovii. Mam nadzieję, że będziemy już grali tylko lepiej, nie zagramy kolejnego tak słabego meczu i będziemy punktować – powiedział Jakub Kochanowski, środkowy Asseco Resovii Rzeszów.

Resovia bardzo szybko się zrehabilitowała w ujęciu ogólnym, wszak w minioną niedzielę pokonała w Częstochowie Exact Systems Hemarpol Norwida Częstochowa 3:1. Wydawało się jednak, że rzeszowianie mogli o wiele szybciej zakończyć to spotkanie, ponieważ w drugiej partii nie wykorzystali żadnej z ośmiu piłek setowych. Drużynie spod Jasnej Góry wystarczyła pierwsza, a drugą odsłonę wygrali do 30. Niemniej jednak siatkarze z Rzeszowa potrzebowali wygrać przy pierwszej nadarzającej okazji i tak też zrobili.

A PO DRUGIEJ STRONIE SIATKI MISTRZ SŁOWENII

ACH Volley Lublana to mistrz Słowenii. Klub ten w sumie może pochwalić się dorobkiem 19 złotych krążków oraz trzech srebrnych. W dodatku ACH sięgnęło po Puchar Słowenii czternastokrotnie.

W kontekście składu na bieżący sezon trudno mówić o nazwiskach, które są szeroko znane. Niemniej jednak nie brakuje takich, które z pewnością kojarzy wielu fanów z Polski. ACH to skład prawie że w pełni słoweński. Jedynym zawodnikiem z zagranicy jest Nikola Gjorgiew. To zarazem jedyny siatkarz tej drużyny, który może pochwalić się przeszłością w PlusLidze. W sezonie 2017/2018 reprezentował barwy ówczesnego ONICO Warszawa. Bezsprzecznie był nieodłącznym elementem stołecznej drużyny, zdobywając łącznie 366 punktów w 30 spotkaniach. Skuteczność w ataku macedońskiego siatkarza wyniosła niespełna 44%.

W zespole jest także dwóch reprezentantów Słowenii. Mowa tu o Jani Kovaciciu grającym na pozycji libero oraz Danijelu Koncijli.

Na start zmagań w Lidze Mistrzów ekipa z serca Słowenii przegrała z Itasem Trentino 1:3. Drużyna z kraju położnego nad Adriatykiem była w stanie wygrać tylko drugiego seta do 20. Natomiast w pierwszym mistrzowie Słowenii przegrali do 15, a w trzecim i czwartym kolejno do: 18 oraz 24.

Mecz ACH Volleya Lublana i Asseco Resovii Rzeszów odbędzie się 29 listopada, w środę. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowano na godzinę 18:00. Spotkanie będzie transmitowane na antenie Polsatu Sport News. Ponadto na naszej stronie przeprowadzona zostanie relacja live, a po zakończeniu spotkania światło dzienne ujrzy relacja.

Zobacz również: 
Wyniki i tabela grupy B Ligi Mistrzów

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved