Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Włodzimierz Sadalski: Jeden mecz nie przesądza sprawy

Włodzimierz Sadalski: Jeden mecz nie przesądza sprawy

fot. FIVB

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle od zwycięstwa rozpoczęła walkę w finale play-off PlusLigi i przed własną publicznością pokonała obrońcę tytułu Jastrzębski Węgiel 3:0. – Jak to w play-off bywa jeden mecz jeszcze o niczym nie przesądza. Z dużym zainteresowaniem będę czekać na drugie spotkanie zaplanowane na sobotę – powiedział mistrz olimpijski i świata Włodzimierz Sadalski.

Włodzimierz Sadalski podkreślił, że w pierwszym spotkaniu emocji wielkich nie było, ale mieliśmy momenty twardej walki.

Ocenę poziomu spotkania obniżają błędy m.in. na zagrywce, których nie ustrzegli się jedni i drudzy. Jastrzębianie w trakcie całego meczu dochodzili rywala i znowu tracili. Wydawało się, że gdy w trzecim secie wyrównali z 23:20 na 23:23, to nie wypuszczą szansy z rąk. Stało się inaczej. Może gdyby Jastrzębski Węgiel wygrał tego seta albo poprzedniego, to mielibyśmy zupełnie inne spotkanie – powiedział Włodzimierz Sadalski.

W sobotę (początek 14:45) Jastrzębski Węgiel zagra u siebie z Grupą Azoty ZAKSA w drugim meczu finału. – Każdy z setów dzisiejszego meczu jastrzębianie przegrali niewielką różnicą punktów. Mało zabrakło do uzyskania korzystnego wyniku. Semeniuk Śliwka i Kaczmarek to jest znakomite trio skrzydłowych, ale można ten zespół pokonać. Trzeba tylko lepiej zagrać – powiedział.

Włodzimierz Sadalski dodał, że z dużym zainteresowaniem będzie czekać na sobotnie spotkanie w Jastrzębiu. – Gdy gospodarze przegrają, to staną pod ścianą – zakończył.

źródło: plusliga.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2022-05-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved