Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Wilfredo Leon: MVP meczu został cały zespół

Wilfredo Leon: MVP meczu został cały zespół

fot. cev.eu

Siatkarze Sir Safety Perugia, pokonując Cucine Lube Civitanova, sięgnęli po Superpuchar Włoch. Po zaciętym meczu zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. Więcej zimnej krwi zachowali siatkarze z Umbrii, wygrywając spotkanie 3:2 po ponad 2,5-godzinnej walce.

Po meczu grę swojego zespołu ocenił Vital Heynen. Szkoleniowiec Sir Safety Perugia cieszył się, że zespół pokazał charakter i wygrał nawet w obliczu problemów zdrowotnych, z jakimi się boryka.-  Ważne było dla nas zwycięstwo w dzisiejszym meczu, z przeciwnikiem na tak wysokim poziomie, jaki prezentuje Civitanova. Nie mogliśmy także zapomnieć o tym, że nie mieliśmy dwóch zawodników. Mój zespół pokazał wspaniały charakter. Dużo pracowaliśmy nad zbudowaniem spójnej grupy tak, by chłopcy zawsze grali razem.

Wspaniały mecz zagrał Wilfredo Leon, który w sumie zdobył aż 31 punktów i poprowadził Perugię do zwycięstwa. Swój wkład w wygraną jak zwykle ocenił skromnie. – MVP dzisiejszego meczu został cały zespół. Przygotowywaliśmy się ciężko i to cała drużyna zdobyła Superpuchar dzięki pracy, jaką codziennie w to włożyliśmy. Walczyliśmy dziś wieczorem i to był piękny finał przeciwko takiemu zespołowi, jak Lube. Dziękujemy naszym fanom, którzy przyjechali i tym, którzy kibicowali nam przed telewizorami.

Powodów do radości nie miał z kolei szkoleniowiec Cucine Lube Civitanova Ferdinando de Giorgi, który nie krył rozczarowania wynikiem spotkania. – Po prostu przegapiliśmy ten mecz. Jesteśmy bardzo źli, ponieważ gra była wyrównana, a tylko dwie czy trzy piłki zrobiły różnicę. Musimy pogodzić się z tą porażką i wykorzystać ją, by poprawić naszą grę. Czas zacząć myśleć o poniedziałkowym meczu w Weronie. Musimy się skoncentrować na dobrym starcie w mistrzostwach. – podkreślił.

Zadowolony z wyniku nie był także Osmany Juantorena. Siatkarz zespołu z Civitanovy podkreślił jednak, że taki jest ten sport i drużyna musi grać dalej o najwyższe cele. – Walczyliśmy, ale nie udało się. Różnicę zrobiły dwie piłki. Nalezą się brawa dla Perugii, w lutym w Pucharze Włoch wygraliśmy my, teraz wygrali oni. Szkoda niektórych błędów w tie-breaku, ale to siatkówka i musimy iść do przodu z podniesionymi głowami. Jesteśmy świetną drużyną z dużymi celami. Tym razem przegraliśmy i musimy to zaakceptować, ale to dopiero początek sezonu i mamy dużo czasu na poprawę. Teraz musimy myśleć o poniedziałkowym meczu w Weronie – podsumował siatkarz.

źródło: opr. własne, volleyball.it

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved