Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Wilfredo Leon: Drugi raz to się nie powtórzy

Wilfredo Leon: Drugi raz to się nie powtórzy

fot. Piotr Sumara - pzps.pl

– Z każdej lekcji trzeba wyciągać wnioski. Nie zagrałem tak, jak sobie to wyobrażałem, to nie był mój poziom. Drugi raz to się nie powtórzy – tak Wilfredo Leon, przyjmujący reprezentacji Polski siatkarzy, ocenił dla „Super Expressu” swoją grę w finale Ligi Narodów z Brazylią. Polacy ulegli 1:3, a ich kubański as wolałby zapomnieć o tym występie. Kompletnie nie mógł się odnaleźć w ataku. Tak złego meczu pod tym względem nie zaliczył od dawna: skończył zaledwie 5 z 23 ataków nad siatką, zdobył tylko 8 pkt, z czego 2 blokiem i jeden asem serwisowym. Leon zapomina o tym, co się wydarzyło i patrzy już tylko przed siebie.

– W Lidze Narodów zrobiliśmy tym razem nieco więcej niż poprzednio, kiedy był brąz, to mały krok do przodu – komentuje dla „SE” Wilfredo Leon.W Rimini wykonaliśmy zadanie, którym było dobre przygotowanie do igrzysk. Trudno było wytrzymać tyle czasu, to nie był dwu-, trzydniowy turniej, tylko 35-dniowy. Trzeba było ten czas spędzić w tym samym miejscu, w jednym pokoju hotelowym, być gotowym na treningi, szykować się do meczu, czasem poczytać książkę albo obejrzeć jakiś serial. Do hali jeździliśmy 45 minut autokarem. To wszystko nie było łatwe, ale daliśmy radę i wracamy ze srebrem. Oczywiście celem było złoto, ale w finale się nie udało, a z mojej strony zabrakło dobrej gry. Wiem, co trzeba zmienić, poprawić i co jest mi potrzebne. Tym bardziej, że po raz pierwszy wystąpiłem w turnieju trwającym tak długo. Nie mam wątpliwości, że następnym razem będzie jeszcze lepiej – przyznał Leon i odniósł się do swojej gry z Brazylią.

– Z każdej lekcji trzeba wyciągać wnioski. Nie zagrałem tak, jak sobie to wyobrażałem, to nie był mój poziom. Co mogę po czymś takim powiedzieć… Drugi raz to się nie powtórzy – zapewnia. – Z Brazylią walczyliśmy początkowo jak równy z równym, ale pojawiło się trochę problemów z kilkoma elementami. Wiemy w czym rzecz, rozmawialiśmy o tym z trenerem. W następnych meczach postaramy się poprawić. W tym momencie nie jest problemem porażka z Brazylijczykami, jeśli to ma nam pomóc wygrać z nimi w Tokio. Wiemy, które rzeczy wymagają uwagi, teraz będzie można spokojnie nad tym popracować. Lepiej dzisiaj widzimy, co jest nam potrzebne.

– Co możemy poprawić jako zespół? Trzeba pamiętać, że dużo graliśmy w Rimini z różnych personalnych kombinacjach, chyba tylko w trzech meczach zaczynała ta sama drużyna. Teraz będziemy mieli więcej treningów ustawionych pod konkretny skład. A jeśli chodzi o moje indywidualne zadania? Ustabilizować grę, robić mniej niepotrzebnych błędów, a cała reszta przyjdzie. Pod względem podejścia mentalnego do gry nie czuję, bym miał jakikolwiek problem. Trzeba robić to, co do tej pory – podkreśla Wilfredo Leon.

źródło: se.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2021-06-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved