Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Igrzyska Olimpijskie > Maria Stenzel: Jeśli mamy jechać, to nie po to żeby się przejechać i zobaczyć

Maria Stenzel: Jeśli mamy jechać, to nie po to żeby się przejechać i zobaczyć

fot. FIVB

Sezon reprezentacyjny zaraz na dobre się rozpocznie. Przed kadrą kobiet liga narodów i inne mecze kontrolne, ciężko jednak nie wybiegać myślami do nadchodzących igrzysk w Paryżu, gdzie będziemy mieć okazję obserwować obie nasze reprezentacje. Maria Stenzel, kadrowa 'jedynka’ na pozycji libero była gościnią programu Krzysztofa Ignaczaka, SiatMasters, który można oglądać za pośrednictwem platformy YouTube. Siatkarka wypowiedziała się tam na temat ciężkiej pracy, trudnych, lecz budujących momentów czy oczekiwań względem sezonu olimpijskiego.

Ciężka praca popłaca

Maria Stenzel od kilku lat jest jedną z najlepszych libero w Polsce i podstawowym wyborem trenerów kadrowych. W dorobku klubowym ma mistrzostwo Polski za sezon 2021/2022, a także krajowe srebro zdobyte w 2019 roku.  Do tego należy wspomnieć o dwóch pucharach Polski (2018, 2020) oraz superpuchar z 2023 roku. Ostatni sezon dla reprezentantki kraju nie był zbyt udany. Stenzel broniła barw MOYA Radomka Radom, która pomimo solidnego składu nie zachwyciła kibiców, kończąc zmagania na 6. miejscu. Przeciętny sezon zespołu nie był przeszkodą, aby Mery została wybrana najlepszą libero TAURON Ligi. W najnowszym odcinku SiatMasters Kanału Sportowego, którego prowadzącym jest Krzysztof Ignaczak, siatkarka skomentowała swoją aktualną pozycje w kadrze.

Ja zapatruje się tak (na pozycje 'jedynki’ w kadrze), żebym cały czas pracowała i żeby mnie to osiągnięcie zmotywowało, nie chciałabym osiadać na laurach. To jest dla mnie najważniejsze, a na to co będzie nie mam wpływu. W sensie mam wpływ swoją ciężką pracą, ale to są decyzje już kogoś wyżej – powiedziała 25-latka.

Pracowitość i determinację potwierdziła również wypowiedź zawodniczki na temat przegranego meczu z Serbią na mistrzostwach świata w 2022 roku. – Pamiętam, wzmocniło mnie to jako zawodniczkę i człowieka. (…) Ja ogólnie miała dwie opcje, załamać się, podłamać. (…) Pojechałam do domu, przemyślałam sobie sprawę i postanowiłam jasno, że nie mogę poddać się w tym momencie. To mi nic nie da, bo to już się stało. Czasu nie cofnę więc mogę iść tylko do przodu i to, że będę to rozpatrywała na pewno nic mi nie da pozytywnego. Jako człowiek wyciągnęłam, że potrafię teraz wyciągać mega dużo pozytywów, właśnie w takich ciężkich sytuacjach, dwa – doceniam nawet najmniejsze rzeczy – przyznała libero.

Wyzwania roku olimpijskiego

W zeszłym roku zarówno reprezentacja Polski w piłce siatkowej mężczyzn, jak i kobiet uzyskały bilet na igrzyska w Paryżu. Przed kadrami sprawdzian w postaci ligi narodów czy pozostałych turniejów i meczów kontrolnych. W takim roku jednak, nie sposób nie wybiegać myślami w stronę największego święta sportu. Oto jakie oczekiwania względem Paryża przed sobą oraz zespołem stawia reprezentacyjna libero.

Na pewno jeśli mamy tam jechać, to nie żeby się przejechać i zobaczyć, tylko żeby rzeczywiście osiągnąć coś więcej. Tym bardziej, że nie tylko ja mam taki apetyt. Myślę, że to też wiara naszego zespołu i wszystkich dziewczyn dookoła tworzy taką wspaniałą atmosferę, gdzie wiemy, że się da – odpowiedziała Stenzel

Zobacz również:

Stefano Lavarini przed sezonem olimpijskim: jest we mnie ekscytacja i motywacja

źródło: Kanał Sportowy

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Igrzyska Olimpijskie, reprezentacja Polski kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-04-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved