Przygoda z turniejem BPT Futures Spiez dobiegła końca dlaPolek. Po ciężkiej przeprawie w grupie Julia Kielak i Marta Łodej, oraz Julia Radelczuk i Natalia Okła dostały się do ćwierćfinału. Strefa medalowa nie była pisana jednak biało-czerwonym, które przegrały swoje spotkania.
Piątek pod znakiem sukcesów?
Polkom nie udało się wywalczyć bezpośredniego awansu do ćwierćfinału, dlatego też obie biało-czerwone pary musiały zagrać w rundzie 12. Jako pierwsze na placu boju zameldowały się Julia Kielak i Marta Łodej, które zmierzyły się z Estonkami – Kuivonen/Jurgenson. Całe spotkanie należało do wyrównanych, ale w decydujących momentach biało-czerwonym udało się uciec z rezultatem. Pierwszy set padł łupem Polek do 19, a drugi do 18.
Biało-czerwone rozegrały znakomite zawody. Marta Łodej i Julia Kielak skradły całe show, zdobywając kolejno 17 i 16 punktów.
Kuivonen/Jurgenson (EST) – Kielak/Łodej (POL) 0:2
(19:21, 18:21)
Łatwej przeprawy nie miały Julia Radelczuk i Natalia Okła, które stoczyły trzy setowy bój ze Szwajcarkami – Bossart/Demierre. Pierwsza partia należała do biało-czerwonych, którym udało się zbudować bezpieczną przewagę na dystansie – 8:2, 16:11. W szeregach gospodyń turnieju pojawiły się nerwy, a inauguracja zakończyła się wygraną Polek 21:15. W drugim secie Szwajcarki podjęły rękawice i wykorzystując nieuwagę Radelczuk i Okły doprowadziły do przełamania – 21:18. Tie-break ponownie przebiegał pod dyktando biało-czerwonych – 15:11.
Świetnie spisała się Natalia Okła, która zakończyła zmagania z 20 ‘oczkami’ na koncie. Julia Radelczuk dorzuciła od siebie 9 punktów.
Radelczuk/Okła (POL) – Bossart/Demierre (SUI) 2:1
(21:15, 18:21, 15:11)
Kosztowne potknięcia
Na etapie ćwierćfinału zatrzymały się Radelczuk i Okła. Reprezentantki Polski nie miały patentu na duet gospodarzy – Huberli/Kernen. Spotkanie należało do tych szybkich, bowiem oba sety błyskawicznie zakończyły się z korzyścią dla Szwajcarek. W obu przypadkach przeciwniczki zwyciężyły 21:13. Grę Polek znów ciągnęła Natalia Okła. Nie było jednak mocnych na Tanje Huberli oraz Leonę Karnen, które zdobyły odpowiednio 16 i 15 punktów.
Huberli/Keren (SUI) – Radelczuk/Okła (POL) 2:0
(21:13, 21:13)
Honoru polskich siatkarek na szwajcarskiej ziemi nie obroniły również Kielak i Łodej, które po zaciętym boju musiały uznać wyższość Niemek – Schieder/Borger. Początkowo ćwierćfinałowe spotkanie układało się dla rywalek wyśmienicie. Niemieckie siatkarki błyskawicznie zbudowały sobie przewagę, wygrywając aż 21:11. Była to jednak przedwczesna radość po ich stronie. Wraz z drugą partią przyszło rozluźnienie, co wykorzystały reprezentantki Polski – 21:17. Biało-czerwonym nie udało się jednak pójść za ciosem. W tie-breaku karty znów rozdawały Niemki, zwyciężając 15:11.
Julia Kielak zdobyła 17 punktów. Marta Łodej niespełna 8. Nie do zatrzymania była Karla Borger, która zakończyła zmagania z aż 22 ‘oczkami’ na koncie.
Schieder/Borger (GER) – Kielak/Łodej (POL) 2:1
(21:11, 17:21, 15:11)
Zobacz również:
Biało-Czerwoni grają dalej