Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Mistrzostwa Europy > Robbert Andringa: Najważniejsze, że się nie poddaliśmy

Robbert Andringa: Najważniejsze, że się nie poddaliśmy

fot. Klaudia Piwowarczyk

Reprezentacja Holandii po tie-breaku pokonała Niemców w 1/8 finału mistrzostw Europy. Podopieczni trenera Piazzy zameldowali się w ćwierćfinale, gdzie zagrają z Włochów. – Powinniśmy się przede wszystkim cieszyć siatkówką i możliwością rywalizowania z tak wielkim przeciwnikiem, jakim są obecnie Włosi, zwłaszcza u siebie. Myślę, że to będzie piękne widowisko. Hala w Bari będzie pewnie wypełniona kibicami i zobaczymy co się wydarzy – powiedział w rozmowie z Karoliną Kornecką na łamach plusliga.pl Robbert Andringa.

Na zakończenie pierwszego dnia rywalizacji w 1/8 finału mistrzostw Europy w Bari Holandia rywalizowała z Niemcami. Holendrzy bardzo dobrze weszli w spotkanie i wygrali dwa pierwsze sety. Podopieczni trenera Winiarskiego nie poddali się jednak i doprowadzili do tie-breaka. W nim efektowny powrót zaliczył Nimi Abdel-Aziz, który poprowadził swoją reprezentację do zwycięstwa. – Najważniejsze, że się nie poddaliśmy. To był naprawdę ciężki i zacięty mecz. Zaczęliśmy go dobrze, ale po drugim secie poziom naszej gry trochę się obniżył. Niemcy wrócili do gry, a wiemy, że z nimi nigdy nie ma łatwych meczów. Zwycięstwo w takich warunkach i po tak twardej walce smakuje jednak znakomicie – powiedział Robbert Andringa.

Nie mają nic do stracenia

W ćwierćfinale mistrzostw Europy Holendrów czeka bardzo trudne zadanie. Podopieczni trenera Piazzy trafili bowiem na współgospodarzy turnieju – Włochów. Reprezentacja Włoch dotychczas straciła w turnieju tylko dwa sety. – Na pewno możemy przystąpić do tego spotkania z czystą głową i przekonaniem, że nie mamy nic do stracenia. Powinniśmy się przede wszystkim cieszyć siatkówką i możliwością rywalizowania z tak wielkim przeciwnikiem, jakim są obecnie Włosi, zwłaszcza u siebie. Myślę, że to będzie piękne widowisko. Hala w Bari będzie pewnie wypełniona kibicami i zobaczymy co się wydarzy – stwierdził Holender.

Andringa w Indykpolu AZS-ie Olsztyn występował na pozycji przyjmującego. W reprezentacji pełni inną rolę, bowiem gra jako libero. W ostatnim meczu przyjął 18 piłek, popełniając jeden błąd. Miał 56% pozytywnego przyjęcia. – Dla drużyny narodowej jestem gotowy do poświęceń i mogę grać na takiej pozycji, na jakiej jestem bardziej przydatny. Razem z trenerem Roberto Piazzą tak uzgodniliśmy, że będę grał właśnie jako libero i tego się trzymam. Bardzo zależy mi na tym, żeby pojechać z reprezentacją na igrzyska w Paryżu – podkreślił Andringa.

źródło: opr. własne, plusliga.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Mistrzostwa Europy

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-09-10

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved