Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Resovia widowiskowo odwróciła losy meczu. Libero: Nie gra się na czas

Resovia widowiskowo odwróciła losy meczu. Libero: Nie gra się na czas

fot. PressFocus

Wszystko wskazywało na to, że Aluron CMC Warta Zawiercie z Rzeszowa wyjedzie nie tylko z kompletem punktów, ale i bez straty seta. Zacięta końcówka trzeciej partii i niewykorzystane akcje gości odwróciły jednak kompletnie losy tego pojedynku. – To jest piękno siatkówki, że nie gra się na czas, tylko do ostatniego wygranego punktu. Myślę, że w tym meczu pokazaliśmy duże doświadczenie, przeczekaliśmy do absolutnie ostatniego momentu naszych rywali – komentował po wygranej 3:2 libero rzeszowian, Paweł Zatorski.

Wynikiem 34:32 zakończył się trzeci set meczu Asseco Resovii z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Swoich szans i piłek meczowych w górze nie wykorzystali zawiercianie, co dodało wiatru w żagle gospodarzom.

PIĘKNY, ALE OKRUTNY SPORT

Można powiedzieć, że goście z Zawiercia wszystko mieli w swoich rękach. Nie byli jednak w stanie domknąć tego pojedynku, co skrzętnie wykorzystali rzeszowianie. Od razu zaczęli grać lepiej, skuteczniej i z o wiele większą energią. – To jest piękno siatkówki, że nie gra się na czas, tylko do ostatniego wygranego punktu. Myślę, że w tym meczu pokazaliśmy duże doświadczenie, przeczekaliśmy do absolutnie ostatniego momentu naszych rywali – mówił Paweł Zatorski.

Libero brązowych medalistów poprzedniego sezonu nie ukrywał, że to rywale bardzo podali im rękę. – Zawiercianie mieli dwie kontry na skończenie całego spotkania, których nie wykorzystali. Trochę śmialiśmy się, że rywale nie chcieli tego wygrać. My za to chcieliśmy i wygraliśmy – podsumował doświadczony siatkarz.

CHWILA ODDECHU

Po intensywnym początku sezonu podopieczni Giampaolo Medeiego teraz będą mieli dłuższy moment na to, aby odpowiednio popracować. Być może do składu dołączy kontuzjowany Stephen Boyer. Kolejne spotkanie Asseco Resovia rozegra bowiem dopiero 8 listopada. Wtedy na wyjeździe zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. – Na pewno zawsze lepiej jest wygrać. Ten mecz pokazał jednak, ile pracy jeszcze przed nami. Wcześniej nie mieliśmy na tę pracę za wiele czasu – przyznał szczerze Zatorski.

Jego drużyna w dwóch pierwszych setach mocno kulała, między innymi w ofensywie. – Mam nadzieję, że ten czas uda się odpowiednio przepracować. Do kolejnego spotkania mamy kilka dni.  Liczę, że wszyscy kontuzjowani zawodnicy wrócą i będziemy w stanie zaprezentować się z dobrej strony w Jastrzębiu-Zdroju – zapowiedział Paweł Zatorski.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved