Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Przed PL: W Olsztynie chcą sprawić niespodziankę i zapukać do czwórki

Przed PL: W Olsztynie chcą sprawić niespodziankę i zapukać do czwórki

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jedenaście dni. Już tylko tyle dzieli nas od startu nowego sezonu PlusLigi. Dla Indykpolu AZS-u Olsztyn nadchodzące zmagania będą poniekąd wyjątkowe, ponieważ zespół wróci do swojego miasta, do odrestaurowanej hali Urania. Ekipa z Warmii i Mazur chce być czarnym koniem i zawitać do najlepszej czwórki kraju. 

Ostatnie dwie edycje siatkarskiej ekstraklasy mężczyzn były udane dla drużyny z Olsztyna. Miejscowy AZS kończył zmagania grą w fazie play-off. Dwa lata temu uplasował się na szóstej pozycji, podczas gdy jeszcze przed kilkoma miesiącami zajął ósmą lokatę. Klub na pewno chce poprawić oba te rezultaty. Co prawda nie mówi się o grze o medale. Niemniej jednak sztab wierzy, że skład może dokonać sensacji.

DOTYCHCZASOWYCH LIDERÓW JUŻ NIE MA

Na dłużej w klubie z województwa warmińsko-mazurskiego został trener Javier Weber, a także siedmiu zawodników. Czwórka z nich to pozycja libero oraz rozegranie, tak więc argentyński szkoleniowiec wraz z władzami klubu mieli poszukiwania dwóch ról z głowy. Za kreowanie gry odpowiadać będzie wracający po kontuzji Joshua Tuaniga wraz z Karolem Jankowskim. Piłki w obronie podbijać będą natomiast Kuba Hawryluk oraz Jakub Ciunajtis. W zespole pozostało także dwóch środkowych: Szymon Jakubiszak i Dawid Siwczyk, a także przyjmujący Moritz Karlitzek.

AZS stracił jednak w przerwie między sezonami bardzo ważne ogniwa. Mowa tu o najlepiej punktującym zawodniku ekipy w poprzednich rozgrywkach Karolu Butrynie, który zdobył w sumie 553 punkty, a także atakował ze skutecznością ponad 47%. Olsztyńscy kibice nie ujrzą także m.in. Bartłomieja Lipińskiego, Taylora Averilla, Mateusza Poręby i Robberta Andringi, którzy stanowili o sile pierwszego składu. Ponadto z zespołem rozstali się Jan Król oraz Grzegorz Pająk.

Nowymi twarzami Indykpolu AZS-u Olsztyn zostało w sumie sześciu zawodników. Połowa z nich to przyjmujący: Nicolas Szerszeń (LUK Lublin), Argentyńczyk Manuel Armoa (UPCN Vóley Club) oraz Mateusz Janikowski z Projektu Warszawa. Kolejne dwa transfery to środek siatki: Cezary Sapiński ze Ślepska Malow Suwałki, a także Jakub Majchrzak z SMS-u PZPS Spała, który zadebiutuje w najwyższej klasie rozgrywkowej. Lukę na pozycji atakującego wypełni Brazylijczyk  Alan Souza z Apan/Eleva.

KTO WEŹMIE CIĘŻAR GRY NA SWOJE BARKI?

Wydaje się, że liderem olsztyńskiego AZS-u może być Nicolas Szerszeń, który w minionym sezonie w barwach LUK-u Lublin zdobył 403 punkty, a także atakował ze skutecznością prawie 47%. Podobne liczby zanotował Manuel Armoa, który punktował 417-krotnie, a jego skuteczność w ofensywie to 50%.

SPARINGI

Siatkarze AZS-u, zanim przystąpili do spotkań towarzyskich w hali, wzięli udział w turnieju siatkówki plażowej – PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki w Gdańsku. Nad morzem zaprezentowali się bardzo dobrze, kończąc zmagania zdobytym brązowym medalem.

Pierwszy sparing okazał się pomyślny, bowiem podopieczni Javiera Webera pokonali Ślepsk Malow Suwałki 3:2. W drugiej konfrontacji doszło do remisu 1:1. AZS Olsztyn nie znalazł sposobu na Trefla Gdańsk, przegrywając dwukrotnie 1:3.

Ekipa z województwa warmińsko-mazurskiego rywalizowała w turnieju Copernicus Volleyball Cup w Toruniu. Przegrała najpierw z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 0:3, ale zajęła trzecie miejsce dzięki wygranej z CUK Aniołami Toruń 3:1.

CO CELEM?

Indykpol AZS Olsztyn będzie chciał poprawić rezultat z ubiegłego sezonu i wydaje się, że zespół zakręci się wokół szóstego miejsca. Z pewnością sporym sukcesem byłoby zajęcie piątej lokaty, jednakże w stolicy Warmii i Mazur z tyłu głowy pojawiają się myśli o sprawieniu sensacji. Aspektem przemawiającym na korzyść podopiecznych trenera Webera może być wyremontowana hala Urania, w której olsztyńscy siatkarze mają zadebiutować w listopadzie. – Mam nadzieję, że to będzie nasz dom i długo niezdobyta nasza twierdza. Jestem przekonany, że nowa Urania będzie atutem w naszych meczach i często będziemy się tam cieszyć. Myślę, że tę drużynę stać na wiele. Jeżeli wszyscy będą zdrowi – nie mówię, że w pełni zdrowia, bo ciężko jest przetrzymać tak napięty kalendarz na sto procent w pełni zdrowym. Uważam, że ta drużyna może zapukać do czwórki – mówił w rozmowie z Radio UWM FM Marcin Mierzejewski, asystent trenera Akademików.

AZS rozgrywki PlusLigi zainauguruje 21 października, w sobotę o godz. 20:30. Wówczas przed własną publicznością olsztynianie zmierzą się z czwartą siłą ubiegłego sezonu, Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Trzy dni później na pierwszy wyjazd udadzą się w daleką podróż do Jastrzębia-Zdroju, gdzie zmierzą się z mistrzem Polski – Jastrzębskim Węglem.

Kto będzie najlepszy w pierwszej części rundy zasadniczej PlusLigi?

zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved