Allianz Milano
Rozgrywający: Paolo Porro, Federico Bonacchi
Atakujący: Jean Patry, Klistan Lawrence (?)
Przyjmujący: Milad Ebadipour, Yuki Ishikawa, Osniel Mergarejo
Środkowy: Agustin Loser, Matteo Piano, Marco Vitelli
Libero: Nicola Pesaresi, Luka Colombo
Trener: Roberto Piazza
Prognozowany wyjściowy skład:
Porro, Patry, Ishikawa, Ebadipour, Loser, Piano, Pesaresi
Pomimo faktu, że nie zawsze przekłada się to na wyniki w europejskich pucharach, ani nawet na siłę drużyn z czołówki – rywalizacja (sportowa i finansowa) we włoskiej lidze wydaje się większa niż w innych rozgrywkach. Powoduje to, że część świetnie zarządzanych i mocnych sportowo klubów, pozostaje w cieniu największych potentatów.
Idealną egzemplifikacją tego trendu jest zespół Allianz Mediolan. Od lat w kuluarach mówi się, że ambicją prezydenta klubu jest zbudowanie zespołu na miarę medalu rozgrywek. Więc gdy w trakcie play-off Lucio Fusaro został sfotografowany z Ricardo Lucarellim na trybunach jednego z meczów, a następnie pojawiać zaczęły się spekulacje o transferze Ivana Zaytseva – wydawało się, że może to być ten moment, w którym Mediolan „rozbije bank” w celu rywalizacji z bogatszymi do tej pory klubami. Ponownie jednak okazało się, że z dużej chmury spadł mały deszcz – zamiast Lucarellego, na przyjęciu pojawił się Milad Ebadipour po – obiektywnie – słabszym okresie w Skrze Bełchatów, a do rotacji zespół wzmocnił Kubańczyk Osniel Mergarejo z Francji. Na ataku, zamiast Zaytseva, kilkuletni kontrakt podpisał Jean Patry, który pomimo rewelacyjnej gry w reprezentacji Francji – w Mediolanie do tej pory raczej nierówną dyspozycją rozczarowywał. Największym hitem transferowym w wykonaniu Mediolanu jest pozyskanie w miejsce Barthelemy’ego Chinenyeze’a – Agustina Losera, już w tym momencie czołowego środkowego świata. Rywalizować będzie on o miejsce w składzie z doświadczonym Matteo Piano i obiecującym Marco Vitellim. „Rdzeń” zespołu uzupełniają doświadczony libero, Nicola Pesaresi i chyba najbardziej utalentowany rozgrywający młodego pokolenia na świecie, Paolo Porro (co potwierdzają indywidualne nagrody: najlepszy rozgrywający MŚ kadetów i juniorów, ME juniorów i najlepszy gracz ME do lat 22). Być może najciekawszym transferem Mediolanu okaże się, w przypadku finalizacji tego ruchu, pozyskanie nastolatka z Portoryko, Klistana Lawrence, który ze świetnej strony pokazał się w Polsce na niedawno zakończonym czempionacie. W dalszym ciągu Mediolan uzupełnić musi skład na pozycji czwartego przyjmującego.
Pozostałe miejsca zajęli młodzi gracze z „mediolańskiej” młodzieżówki – 18-letni libero Luca Colombo i jego rówieśnik, Federico Bonacchi. Warto w tym miejscu podkreślić, że na mocy bliskiej współpracy z podmediolańskim klubem z Brugherio – połączona młodzieżówka obu klubów to w ostatnich latach dominator sektora młodzieżowego we włoskich rozgrywkach juniorskich. Mając do dyspozycji najlepszych włoskich graczy młodego pokolenia (jak Paolo Porro), pokazuje to potencjał i poziom organizacji tego klubu, ale czy w przyszłym sezonie Mediolan w końcu przeskoczy do poziomu półfinału rozgrywek ligowych (w poprzednim sezonie udało się awansować do półfinału Pucharu Włoch), a takie cele wyznacza Fusaro? Wydaje się, że bliższa realiom jest walka o miejsce 5-6.
Część trzecia naszej zapowiedzi sezonu Serie A1 już we wtorek.
źródło: inf. własna