Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Udana inauguracja jastrzębian, GKS Katowice pokonany

PL: Udana inauguracja jastrzębian, GKS Katowice pokonany

fot. Klaudia Piwowarczyk

W inauguracyjnym meczu PlusLigi Jastrzębski Węgiel okazał się lepszy od GKS-u Katowice. Wicemistrzowie Polski w trzech setach pokonali katowiczan, ekipa ze stolicy Górnego Śląska pomimo dzielnej postawy zeszła z boiska pokonana. Szczególnie zacięta była trzecia partia, w której szala zwycięstwa przechodziła z jednej strony na drugą stronę.

Pierwszy punkt nowego sezonu PlusLigi padł po błędzie w polu zagrywki Jurija Gladyra, a po kontrze Jakuba Jarosza GKS prowadził dwoma oczkami (5:3). Stan rywalizacji wyrównał dopiero błąd przyjezdnych w ataku (6:6). Przy serwisach Tomasza Fornala i dzięki dwóm blokom to jastrzębianie odskoczyli (11:9). Fornal do tego całkiem dobrze bronił, a goście popełniali błędy, które nie pozwoliły im zbliżyć się do wicemistrzów Polski (13:16). Było też sporo popsutych zagrywek (18:16), ale w końcu kontra Marcina Kani pozwoliła katowiczanom złapać kontakt punktowy, a do remisu doprowadził trudny serwis Georgiego Seganowa (21:21). W końcówce GKS wyrzucił jednak piłkę w aut (22:24) i po mocnym ataku Fornala pierwszy set padł łupem gospodarzy.

Tym razem początek partii należał do jastrzębian, którzy szybko wypracowali sobie zaliczkę, zawdzięczając to między innymi trudnym serwisom (8:4). Podopieczni Grzegorza Słabego próbowali gonić rywali, ale to wicemistrzowie Polski dominowali, głównie w ofensywie, choć i im przytrafiały się pomyłki (15:11). GKS był w stanie bronić coraz mocniejsze ataki rywali, ale nie potrafił wyprowadzić z tego skutecznej kontry (15:20). To udawało się za to miejscowym (22:15), pojedynczy blok Stephena Boyera doprowadził do piłki setowej (24:16). Co prawda serwisy Damiana Domagały pozwoliły obronić jeszcze trzy z nich (20:24), ale w końcu akcję na lewej flance skończył Trevor Clevenot. 

Kontra Jakuba Szymańskiego sprawiła, że to goście prowadzili na początku seta numer trzy (3:1), na tablicy wyników przez dłuższą chwilę utrzymywała się niewielka przewaga katowiczan, ale kiedy kontrę wykorzystał Boyer, był remis po 9. As serwisowy Gonzalo Quirogi przywrócił jego ekipie prowadzenie (11:9), ale tym razem jastrzębianie wyrównali po bloku Clevenota. To on był liderem swojej drużyny, która w połowie seta zbudowała sobie dwa oczka zaliczki (17:15). Waleczny GKS się nie poddawał i wykorzystując kontrę na lewej flance doprowadził do remisu, a ta z prawego dała im minimalne prowadzenie 20:19. Sytuację na korzyść gospodarzy odwrócił nie kto inny jak Clevenot (22:21), jednak cały czas katowiczanie walczyli, na bandy w obronie wskoczył aż Jakub Jarosz (22:23). Mocny atak francuskiego przyjmującego dał piłkę meczową Jastrzębskiemu Węglowi. Zagrywkę już jednak zespuł i o wyniku tej partii miała decydować gra na przewagi. Jarosz uderzył mocno zza linii 9. metra (26:25), jednak końcówka należała do gospodarzy. Kontra Rafała Szymury i Boyera przechyliła szalę na ich korzyść.

MVP: Trevor Clevenot

Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice 3:0
(25:23, 25:20, 28:26)

Składy zespołów:
Jastrzębski: Toniutti, Boyer (14), Wiśniewski (4), Gladyr (3), Clevenot (20), Fornal (9), Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti, Szymura (2)
GKS: Szymański (15), Jarosz (14), Kania (3), Hain (3), Seganow (2), Quiroga (10), Mariański (libero) oraz Domagała (3), Nowosielski, Mielczarek

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-09-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved