Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Jastrzębski Węgiel wygrał w Radomiu i jest liderem

PL: Jastrzębski Węgiel wygrał w Radomiu i jest liderem

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jastrzębski Węgiel nie pozostawił złudzeń Cerradowi Enei Czarnym Radom i zgarnął w Radomiu trzy punkty bez straty seta. Jastrzębianie wykorzystali potknięcie ZAKSY w Lubinie i zostali liderem PlusLigi. W następnej kolejce spotkają się bezpośrednio z kędzierzynianami i będą mieli okazję zapewnić sobie start do play-off z pierwszego miejsca.

Za sprawą celnych ataków Pawła Rusina Czarni prowadzili 6:4 na początku spotkania. W kolejnych akcjach po obu stronach siatki zdarzały się błędy, wynik szybko się wyrównał. Po dwóch nieudanych atakach radomian to jastrzębianie mieli dwa punkty przewagi, ale skuteczne zagranie na siatce i as Rafała Faryny ponownie doprowadziły do remisu (12:12). Atak gości opierał się na Janie Hadravie. Gdy asa dołożył Tomasz Fornal, przyjezdni odskoczyli na 17:15. Skuteczny atak Fornala i blok na Rusinie skłoniły trenera Bednaruka do poproszenia o czas (16:19). Po interwencji szkoleniowca radomianie doszli do głosu i gdy ciekawą akcję skończył Faryna, przerwę wykorzystał trener Gardini (19:19). W kolejnej akcji kontratak wykorzystał Rafał Szymura, a następnie asa posłał Hadrava i ponownie zawodników do siebie przywołał Jakub Bednaruk (19:21). Seria przy zagrywkach jastrzębskiego atakującego trwała. Po bloku na Firszcie goście mieli serię piłek setowych (19:24). Kropkę nad i w tym secie postawił Hadrava.

Drugą odsłonę efektownie otworzyli jastrzębianie, gdy kontratak wykorzystał Fornal goście odskoczyli na 6:2 i o czas poprosił trener Bednaruk. Passę przerwał dopiero mocnym atakiem po bloku w aut Rusin (3:7). Z akcji na akcję dystans powiększał się. Chociaż gra przyjezdnych nie była pozbawiona błędów, dyktowali warunki na boisku (5:13). Gospodarze nie pomagali sobie psując zagrywki. Radomianie nie potrafili zatrzymać rozpędzonych rywali. Pojedyncze zagrania Alexandra Bergera i Pawła Rusina na niewiele się zdały. Po skutecznym bloku radomian było już 20:10 dla drużyny prowadzonej przez trenera Gardiniego. Dwa zdecydowane ataki Hadravy dały ostatnie punkty przyjezdnym.

Pierwsze akcje trzeciej partii również toczyły się po myśli siatkarzy Jastrzębskiego Węgla (2:6). Po atakach Fornala było już 8:3 dla gości, przerwę wykorzystał szkoleniowiec Czarnych. Jastrzębianie grali konsekwentnie, grali coraz bardziej kombinacyjnie. Gdy sprytnie przez środek zaatakował Łukasz Wiśniewski goście prowadzili 12:6. W kolejnej akcji jastrzębianie dołożyli szczelny blok, drugi raz o czas w tym secie poprosił Jakub Bednaruk. Przyjezdni ryzykowali w ataku, dystans pozostawał wyraźny. Trener Gardini dał szansę na grę Kamilowi Strzymszokowi. Poderwać do walki gospodarzy starał się Rafał Faryna. Radomianie walczyli w obronie, ale mieli problem ze skończeniem akcji (10:19). Przy zagrywkach Bartłomieja Lemańskiego gospodarze odrobili kilka punktów (13:19). W końcówce skutecznie akcje kończyli Boyer i Szymura (15:24). Spotkanie zakończyło zagranie po skosie jastrzębskiego atakującego.

MVP: Jan Hadrava

Cerrad Enea Czarni Radom – Jastrzębski Węgiel 0:3
(20:25, 14:25, 16:25)

Składy zespołów:
Czarni: Kędzierski (1), Lemański (3), Rusin (12), Berger (3), Faryna (14), Parkinson (2), Masłowski (libero) oraz Rusin (12), Firszt, Nowowsiak (libero), Santana (3), Nowak (1) i Woropajew
JW: Hadrava (17), Toniutti (2), Wiśniewski (3), Fornal (15), Szymura (9), Macyra (4), Popiwczak (libero) oraz Strzymszok, Boyer (2) i Rakowski

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved