Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Małgorzata Glinka: Muszą wygrywać z najlepszymi

Małgorzata Glinka: Muszą wygrywać z najlepszymi

fot. archiwum

Reprezentacja Polski pod wodzą trenera Lavariniego przeszła sporą metamorfozę, nie tylko pod względem gry, ale również mentalnie. Podkreślają to same zawodniczki, ale również postronni obserwatorzy. – widać było, że dziewczynom się chce, mają wspólny cel i tworzą drużynę – przyznaje w rozmowie z Super Expressem po pierwszych starciach biało-czerwonych Małgorzata Glinka.

Reprezentantki Polski, choć w ostatnich mistrzostwach świata nie zdołały awansować do strefy medalowej, w tej imprezie zaprezentowały swoją odmienioną twarz. Były waleczne, solidne i co najważniejsze cieszyły się grą. To sprawiało, że ich cele były wysokie i każda chciała wywalczyć na tej imprezie medal. Zabrakło naprawdę niewiele. Ten sezon również otworzyły w bardzo dobry sposób, choć za nimi dopiero mecze towarzyskie.

Pierwszy raz od wielu lat reprezentacja mnie pozytywnie zaskoczyła, bo widać było, że dziewczynom się chce, mają wspólny cel i tworzą drużynę. Muszą wygrywać z najlepszymi, by znaleźć się na igrzyskach, tam nikt przez przypadek się nie znajdzie. Jestem jednak optymistką – przekonuje w rozmowie z Super Expressem Małgorzata Glinka, była gwiazda kadry, która grała w turnieju olimpijskim w Pekinie.

W tym sezonie cel biało-czerwonych jest jeden – awans do igrzysk olimpijskich. Podopieczne trenera Lavariniego mogą to uczynić dwojako – świetną postawą na boisku we wszystkich swoich meczach sezonu, wygranymi, co wpłynie na ranking FIVB. Miejsce rankingowe może okazać się przepustką do turnieju olimpijskiego. Polki zagrają także w turnieju kwalifikacyjnym, z którego mogą wywalczyć też bilet.

Zawsze trzeba robić mocne kroki, jeśli chce się coś zwojować w sporcie i liczyć w stawce. Wiadomo, że igrzyska są najważniejszym wyzwaniem, ale także te inne, poszczególne cele trzeba realizować po drodze. Cechą najlepszych drużyn jest stabilność, oczywiście czasami może być nieco gorzej, ale nie tak, że jest pełna „kicha” – uważa dwukrotna mistrzyni Europy z 2003 i 2005 roku i podkreśla, że czas pracuje na korzyść podopiecznych Lavariniego.

Choć zespół jest odmłodzony, nie brakuje w nim pewności siebie, a siatkarki czują się ze sobą razem bardzo dobrze. – Z roku na rok nasze siatkarki nabierają sportowej i mentalnej wartości, pracując w odpowiedni sposób. Zrobiono fajną robotę w kadrze, pokazały to ubiegłoroczne mistrzostwa świata. Takie imprezy jak mundial budują reprezentację. Dziewczyny już nie zaczynają z niskiego poziomu, takiego jak choćby jeszcze dwa lata temu. Nie chodzi jedynie o ranking i wyniki, ale o doświadczenie, przeżyte emocje, zgranie w zespole i ułożoną współpracę z nowym trenerem, który także wie, czego może oczekiwać. Niech robią to, co robiły w 2022 roku i tego nie popsują – podsumowuje Glinka.

Rozmawiał: Marek Żochowski, Super Express

źródło: inf. własna, se.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved