Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Mimo walki Mickiewicz przegrał z Gwardią

I liga M: Mimo walki Mickiewicz przegrał z Gwardią

fot. Klaudia Piwowarczyk

Mickiewicz Kluczbork dobrze rozpoczął sobotnie spotkanie 22. kolejki I ligi mężczyzn. Gospodarze wygrali inauguracyjną partię do 23. W dwóch kolejnych lepsi byli już siatkarze Chemeko-System Gwardii Wrocław. Kluczborczanie nie poddali się, w czwartej partii mieli swoje szanse, ale ostatecznie po bardzo długiej i emocjonującej walce na przewagi ostatnie słowo należało do wrocławian.

Otwarcie pojedynku było zacięte. Skutecznie atakowali skrzydłowi Mickiewicza. Chociaż kluczborczanie wyszli na prowadzenie 11:8, rywale szybko zaliczyli czteropunktową serię i o czas poprosił trener Łysiak (11:12). Celnie zagrywał Tim Grozer. Pod siatką nie brakowało emocji, po jednej z akcji żółtymi kartkami upomniani zostali Bartłomiej Zawalski i Artur Pasiński. Z czasem przewaga przechodziła z rąk do rąk. Atak wrocławian opierał się na Mateuszu Frącu, po drugiej stronie siatki skutecznie punktował Dawid Bułkowski. Gdy to kluczborczanie odskoczyli na 20:18 o czas poprosił szkoleniowiec wrocławian. Nie wybił z rytmu gospodarzy, do przejścia doszło dopiero po drugiej przerwie na życzenie Rainera Vassiljeva (22:19). Goście rzucili się od odrabiania strat, szybko interweniował Mariusz Łysiak (22:20). Wrocławianie obronili dwie piłki setowe, ale ostatnie słowo należało do kluczborczan.

W drugiej partii szybko serię udanych zagrań zaliczyli kluczborczanie, przy stanie 8:5 o czas poprosił trener Vassiljev. Przy stanie 10:6 Sobańskiego zmienił Górski. Skuteczniejsi na siatce byli wrocławianie, wciąż w ataku brylował Frąc i Gwardia złapała kontakt punktowy (12:11). W dalszej fazie seta wrocławianie zaliczyli serię przy zagrywkach Bartłomieja Zawalskiego, i przy stanie 16:14 dla gwardzistów zawodników do siebie przywołał trener Łysiak. Kolejne akcje toczyły się pod dyktando gości. Mimo starań Bułkowskiego Mickiewicz nie zdołał odwrócić biegu tego seta. W końcówce przyjezdni zaliczyli kolejną serię i wyrównali stan rywalizacji (20:22, 20:25).

Otwarcie seta numer trzy toczyło się pod dyktando gwardzistów, którzy szybko odskoczyli na 4:1. Sytuację starał odwrócić się Jan Siemiątkowski. Przy stanie 6:9 w szeregach Mickiewicza nastąpiła zmiana rozgrywających. W kolejnych akcjach to gospodarze zaliczyli serię udanych zagrań i przy stanie 9:11 czas wykorzystał Rainer Vassiljev. Obie drużyny grały falami, na prowadzeniu pozostawali jednak goście. Coraz pewniej punktował Janusz Górski, a na środku siatki dobrze prezentował się Zawalski. Po kluczborskiej stronie większość piłek dostawał duet Siemiątkowski/Pasiński, ale przyjmujący miał problemy ze skutecznością. W końcówce wrocławianie ponownie powiększyli dystans. O czas poprosił jeszcze trener Łysiak (16:21). Kluczborczanie poderwali się do walki i obronili trzy piłki setowe, ale wcześniej zbudowana przewaga wystarczyła, by to przyjezdni triumfowali 25:22.

Z nową energią w czwartą odsłonę weszli kluczborczanie, którzy odskoczyli na 6:3. Goście szybko jednak doprowadzili do wyrównania (6:6). Siatkarze obu drużyn nie wstrzymywali ręki w ataku. Głównymi punktującymi Gwardii w tym elemencie byli Frąc i Górski, zaś po drugiej stronie brylowali Bułkowski i Pasiński. W kolejnych akcjach trwała zacięta walka, wynik oscylował wokół remisu. Gdy nieznaczną przewagę zbudowali wrocławianie, szybko interweniował trener Łysiak (16:17). Jego podopieczni bez większych problemów ponownie przejęli inicjatywę. Pod siatką nie brakowało emocji, a wynik wciąż był na styku. W końcówce wrocławianie wyszli na prowadzenie 23:21, ale po czasie dla trenera Łysiaka serię zaliczyli gospodarze. Po przerwie na życzenie Rainera Vassiljeva Mickiewicz miał piłkę setową, ale nie wykorzystał jej (24:24). Rozgorzała niezwykle emocjonująca walka na przewagi. Przy stanie 26:25 ostatnią przerwę wykorzystał trener Gwardii. Pod siatką iskrzyło, wrocławianie bronili kolejne piłki setowe. Przy stanie 30:30 czerwoną kartką ukarany został Konrad Mucha i to Gwardia miała pierwszą piłkę meczową. Kluczborczanie przedłużyli jeszcze walkę, ale nie zdołali postawić kropki nad i. Po nieudanym ataku Siemiątkowskiego goście cieszyli się ze zwycięstwa.

MVP: Mateusz Frąc

Mickiewicz Kluczbork – Chemeko-System Gwardia Wrocław 1:3
(25:23, 20:25, 22:25, 35:37)

Składy zespołów:
Mickiewicz: Bułkowski (17), Schmidt (6), Mucha (10), Siemiątkowski (21), Pasiński (16), Prokopczuk (2), Jaskuła (libero) oraz Czerwiński, Popik (2) i Zimoń (2)
Gwardia: Woch (8), Zawalski (11), Grozer (16), Frąc (21), Sobański (1), Matula (6), Mihułka (libero) oraz Lubaczewski (2), Górski (11) i Olczyk

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-02-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved