W ramach 23. kolejki ENEA Energetyk Poznań podjął Karpaty Krosno Glass – PANS Krosno. Mecz nie należał do najłatwiejszych, obie drużyny miały lepsze i gorsze momenty. Już od pierwszego seta widać było delikatną przewagę poznanianek i to one ostatecznie mogły cieszyć się ze zwycięstwa. Wygrana dała Energetykowi 2. miejsce w tabeli klasyfikacyjnej, natomiast Karpaty Krosno zajmuje 8. pozycję.
Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry, jednak dzięki dobrym zagrywkom Marty Pamuły i błędzie po zawodniczek z Karpat Krosno poznanianki wyszły na trzypunktowe prowadzenie (6:3). Siatkarki z Krosna chciały jak najszybciej doprowadzić do wyrównania i były na bardzo dobrej drodze, by tego dokonać, jednak seria ich błędów pozwoliła ponownie odskoczyć gospodyniom spotkania na kilka punktów. Po czasie na żądanie trenera Dominika Stanisławczyka krośniankom udało się zdobyć kilka punktów, jednak to poznanianki cały czas znajdowały się na pewnym prowadzeniu. Po drugim czasie wziętym przez trenera drużyny Karpat Krosno świetnie w polu serwisowym zaprezentowała się Anna Regulska i zespół z Poznania prowadził już 20:13. Atak Agaty Plagi dał Energetykowi piłkę setową, a błąd krośnianek zakończył inauguracyjną partię.
Drugi set rozpoczął się od wyrównanej gry, raz jedna a raz druga drużyna zdobywała punkt. Dobre akcje obu zespołów przeplatane były błędami, a wynik oscylował wokół remisu. Po ataku Aleksandry Hochołowskiej krośniankom udało się wyjść na dwupunktowe prowadzenie, które jeszcze powiększył punktowy blok (18:15). Przewaga gości nie trwała długo, ponieważ poznanianki szybko doprowadziły do remisu, a następnie objęły prowadzenie (21:20). Akcja Anny Regulskiej ze środka dała zawodniczkom Energetyka piłkę setową, jednak zakończenie jej nie było takie proste, ponieważ siatkarki z Krosna dzielnie broniły tego ostatniego punktu. Ostatecznie w trzeciej próbie udało się zakończyć partię po ataku Marty Pamuły.
Trzecia odsłona zaczęła się od niewielkiego prowadzenia drużyny z Poznania, jednak zawodniczki z Krosna nie zamierzały się poddać i starały się jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Krośniankom udało się zbliżyć na jedno „oczko”, jednak taki stan rzeczy nie potrwał długo, ponieważ poznanianki ponownie uciekły na kilka punktów, m. in. dzięki dobrej grze Martyny Szczepuły, Anny Regulskiej i Marty Pamuły (15:11). Po stronie Karpat świetnie spisywała się Wiktoria Makarewicz wspomagana m. in. przez Marcelinę Gliniecką, jednak było to za mało by przeciwstawić się dobrze grającym gospodyniom, które zbliżały się do zakończenia spotkania. Piłka przypadkowo odbita od Aleksandry Stachowicz wpadła w boisko krośnianek, dając Energetykowi serie piłek meczowych. Siatkarki z Krosna obroniły trzy piłki doprowadzając do remisu (24:24), a o rozstrzygnięciu tego seta miała decydować gra na przewagi. W następnych akcjach atak Agaty Plagi dał gospodyniom kolejną piłkę na zakończenie spotkania, którą już w pierwszej próbie wykorzystał ich blok, zatrzymując Wiktorię Makarewicz.
MVP: Marta Pamuła
ENEA Energetyk Poznań – Karpaty Krosno Glass – PANS Krosno 3:0
(25:16, 25:23, 26:24)
Składy zespołów:
Energetyk: Plaga (15), Pamuła (14), Szczepuła (12), Regulska (8), Stachowicz (3), Bielarz (2), Rafałko (libero)
Karpaty: Makarewicz (17), Gliniecka (15), Grodzka (9), Hochołowska (5), Oktaba (4), Bogdanowicz, Dąbrowska (libero) oraz Legień (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: Energetyk Poznań - YouTube, opr. własne
