Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Igrzyska Olimpijskie > Kwal. do IO M: Podsumowanie pierwszej kolejki spotkań w Xi’an

Kwal. do IO M: Podsumowanie pierwszej kolejki spotkań w Xi’an

fot. http://feva.org.ar/

W sobotę walkę o bilety do Paryża rozpoczęli siatkarze. „Polska” grupa rywalizuje w chińskim Xi’an. W pierwszym meczu Argentyna nie miała większych kłopotów z pokonaniem Meksyku, który tylko  krótkimi momentami starał się nawiązać walkę. Dość zacięty bój można było obserwować w starciu Holandii z Kanadą, ekipa prowadzona przez Tuomasa Sammelvuo wygrała po tie-breaku. Polacy pokonali Belgów, a  na zakończenie dnia gospodarze, Chiny 0:3 przegrali z Bułgarią. 

PEWNI ARGENTYŃCZYCY

Mecz Argentyńczyków z Meksykanami zaczął się od walki cios za cios. Dopiero w środkowej fazie seta kontra Luciano Palonsky’ego dała Argentyńczykom niewielką przewagę (15:13). Dołożyli szczelny blok, dzięki czemu kontrolowali wynik (20:16). W końcówce udane zagrania dokładali Bruno Lima i Luciano Vicentin, a premierowa odsłona padła łupem faworytów 25:20. Przy zagrywce Agustina Losera w drugiego seta weszli przy prowadzeniu 5:0, co ustawiło grę. Wprawdzie po kontrze Mauro Isaaca Fuentes Rascona Meksykanie zbliżyli się na 11:13, ale na więcej nie yło ich stać. Udanymi zagraniami odpowiedzieli Lima i Vicentin, a Argentyńczycy kontrolowali wynik. W końcówce działał ich blok, a drugą partię wygrali 25:17.

W trzeciej dopiero as serwisowy Nicolasa Zerby pozwolił im złapać oddech (14:11). Szczelne bloki dołożył Loser, a faworyci zbliżali się do wygranej (19:13). Ostatecznie po akcji Limy wygrali 25:19. Bruno Lima był ich liderem, notując na koncie 17 punktów. Aż 6 bloków dołożył Agustin Loser, zaś po drugiej stronie siatki wyróżnił się Diego Castaneda, który zakończył mecz z 11 oczkami na koncie.

Argentyna – Meksyk 3:0
(25:20, 25:17, 25:19)

Składy zespołów:
Argentyna: Loser (12), Lima (17), DeCecco (1), Vicentin (14), Palonsky (9), Zerba (10), Danani (libero) oraz Sanchez, Kukartsev (1), Ramos
Meksyk: Parra (3), Lopez J. (6), Gonzalez (11), Mendoza (1), Rodriguez (3), Fuentes (8), Bravo (libero) oraz Lopez B. (2), Baca (1), Garcia

SIATKARSKA WOJNA DLA KANADY

Holendrzy po dwóch blokach Fabiana Plaka zaczęli mecz z Kanadyjczykami od prowadzenia 9:5. Za sprawą Stephana Maara rywale wrócili do gry, a Arthur Szwarc dał im prowadzenie 18:15. W końcówce premierowej odsłony kontrolowali wynik, a Jordan Schnitzer dał im zwycięstwo 25:21. W drugim secie sprawy w swoje ręce wziął Nimir Abdel-Aziz (9:5). Pomarańczowi utrzymywali prowadzenie przez dłuższy czas. Za sprawą Maara Kanadyjczycy zbliżyli się na 18:19, ale w końcówce nie mogli zatrzymać Abdel-Aziza, przez co ta część meczu padła łupem Europejczyków 25:23.

Po asach serwisowych Luke Herra Kanadyjczycy objęli prowadzenie 8:5 w trzeciej odsłonie. Blok Lukasa Van Berkela powiększył je do 16:12, ale Holendrzy mieli Abdel-Aziza, który doprowadził do remisu (22:22). W batalii granej na przewagi również on przechylił szalę zwycięstwa na stronę pomarańczowych (26:24). W czwartym secie przebudzili się siatkarze z Ameryki Północnej, a as serwisowy Herra dał im prowadzenie 7:5. Udane kontry dokładali Szwarc i Maar, a wszystko zmierzało do tie-breaka. Kanadyjczycy dołożyli szczelne bloki, a ich dominację w tej części spotkania przypieczętował as serwisowy Erica Loeppky’ego (25:18).

Tie-breaka po akcji Maara Kanadyjczycy zaczęli od prowadzenia 5:2 i kontrolowali wynik. Po asie serwisowym Plaka rywale zbliżyli się na 10:12, ale ich seria popsutych zagrywek przypieczętowała wygraną siatkarzy spod znaku klonowego liścia (15:12). Pomarańczowym nie pomogło 29 oczek Abdel-Aziza, bowiem rywale mieli dobrze dysponowane trio Szwarc/Maar/Loeppky, które łącznie wywalczyło 54 punkty.

Holandia – Kanada 2:3
(21:25, 25:23, 26:24, 18:25, 12:15)

Składy zespołów:
Holandia: Keemink (1), Jorna, Plak (12), Tuinstra (10), AbdelAziz (29), Parkinson (9), Andringa (libero) oraz Van Garderen (15), Ter Horst (1), Meijs, Wiltenburg
Kanada: Herr (5), Demyanenko (3), Maar (18), Szwarc (19), Schnitzer (8), Loeppky (17), Lui (libero) oraz Hoag (1), Hofer (1), Walsh,  Van Berkel (6)

 

GOSPODARZE BEZ SZANS

Przez błędy rywali Bułgarzy objęli prowadzenie 5:0. Po asie serwisowym Quingyao Dai Chińczycy zbliżyli się na 11:13, ale na zagrywce odpowiedzieli im Martin Atanasow i Stefan Chawdarow, a Europejczycy kontrolowali wynik (21:15). W końcówce w ataku pokazał się Cwetan Sokołow, a premierowa partia padła ich łupem 25:18. W drugą lepiej weszli gospodarze, którzy po akcjach Dai odskoczyli na 7:4. Blok pozwolił Bułgarom wrócić do gry, a przy serwisie Georgi Seganowa sami zbudowali sobie przewagę (14:10). Dai poderwał jeszcze Azjatów do walki, ale zagrywki Sokołowa i Aleksandara Nikołowa odbudowały prowadzenie Bułgarów (21:16). W końcówce Chińczycy mylili się na zagrywce, dając przeciwnikom zwycięstwo (25:19).

W trzecim secie Chińczycy popełniali błędy, a as serwisowy Sokołowa dał prowadzenie Europejczykom (7:4). Na środku pokazali się Alex Grozdanow i Nikołaj Kolew, a gospodarze byli coraz bardziej bezradni (13:6). Na zagrywce nękał ich Sokołow, a Bułgarzy zmierzali do wygranej (18:9). W końcówce na siatce pokazał się jeszcze Atanasow, a zbicie Sokołowa zakończyło całe spotkanie (25:14). Atakujący bułgarski był liderem zespołu, zdobywając 20 punktów, a po drugiej stronie siatki jedynie Jiang Chuan próbował nawiązać walkę z rywalami, notując na koncie 11 oczek.

Chiny – Bułgaria 0:3
(18:25, 19:25, 14:25)

Składy zespołów:
Chiny: Jiang (11), Yu Yaochen, Li (3), Peng (2), Wang B. (2), Zhang (1), Yang Yiming (libero) oraz Dai (9), Wang H., Wang D. (2) i Wu (libero)
Bułgaria: Kolew (7), Atanasow (11), Seganow (3), Grondano (7), Sokołow (20), Nikołow A. (6), Dobrew (libero) oraz Bozilow (libero), Czawdarow (1), Penczew. i Nikołow S.

Zobacz również:
Wyniki i tabela turnieju w Xi’an

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Igrzyska Olimpijskie, siatkówka światowa, turnieje światowe

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-09-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved