Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Krzysztof Ignaczak: Dwie czy trzy porażki to nie powód, by zwalniać trenera

Krzysztof Ignaczak: Dwie czy trzy porażki to nie powód, by zwalniać trenera

fot. Sylwia Lis-Dubiel

W czwartek siatkarskie środowisko obiegła informacja o zmianie na stanowisku szkoleniowca Jastrzębskiego Węgla. – Najwięcej wie prezes klubu Adam Gorol, jest najbliżej drużyny. Zaskakuje jednak, że wicelider zmienia trenera po dwóch słabszych meczach. Faktycznie były to porażki z rywalami, z którymi drużyna potencjalnie powinna wygrać. Widać było jednak w ich grze słabszą tendencję. Decyzja jest zaskoczeniem, warto było chyba jednak zachować spokój – skomentował na łamach portalu interia.pl były libero Krzysztof Ignaczak.

Po porażce z Indykpolem AZS Olsztyn prezes Jastrzębskiego Węgla postanowił rozstać się z Luke’iem Reynoldsem. Decyzja jest o tyle zaskakująca, że zespół zajmuje drugie miejsce w tabeli PlusLigi. –  Najwięcej wie prezes klubu Adam Gorol, jest najbliżej drużyny. Zaskakuje jednak, że wicelider zmienia trenera po dwóch słabszych meczach. Faktycznie były to porażki z rywalami, z którymi drużyna potencjalnie powinna wygrać. Widać było jednak w ich grze słabszą tendencję. Decyzja jest zaskoczeniem, warto było chyba jednak zachować spokój. Każda drużyna ma dołek, to tylko ludzie, a nie maszyny. Może akurat jastrzębianie go przeżywają i stąd te porażki. Ludziom siedzącym z boku trudno to jednak ocenić. To osoby blisko drużyny wiedzą najlepiej, co się stało, że prezes podjął tak kluczową decyzję. Przecież jastrzębianie nadal są wiceliderem ligi. Sytuacja jest dość dziwna – ocenił Krzysztof Ignaczak, który próbował tłumaczyć decyzję Adama Gorola.

Szukałbym raczej spadku formy fizycznej i mentalnej drużyny. A kiedy złoży się tak, że u kilku chłopaków dyspozycja jest słabsza, to żaden trener nie znajdzie sposobu, by przełożyć to na zwycięstwa. Tempo gry w tym sezonie jest duże, mecze nakładają się na siebie w bardzo krótkim okresie. Pewnie prezes Adam Gorol ma już jednak w głowie nazwisko szkoleniowca, który poprowadzi drużynę. Początki trenera Reynoldsa były dość kruche, krążyły plotki, że nie dotrwa do początku ligi. Później drużyna grała jednak bardzo dobrą, fajną siatkówkę. Teraz przyszło kilka potknięć, może więc prezes chce w ten sposób dać impuls drużynie. Na oceny przyjdzie czas na koniec sezonu, dziś możemy tylko spekulować, co mogło wydarzyć się w klubie – mówił były prezes  innego klubu PlusLigi, Asseco Resovii.

Jastrzębianie przegrali do tej pory 5 spotkań, co daje im pozycję wiceliderów tabeli, niedościgniona na ten moment jest ZAKSA. – ZAKSA zdominowała ligę, bilans 19 wygranych w 19 meczach świadczy o tym, że na dziś nie ma sobie równych w lidze. Mimo dwóch porażek Jastrzębski Węgiel pokazywał ogromny potencjał. Notowania jastrzębian rosły z meczu na mecz, zaczęło się ich wymieniać nawet w gronie kandydatów do gry w finale ligi. Jeśli ta presja docierała do pana prezesa, mógł nie wytrzymać ciśnienia. Ale pewnie ma racjonalne wytłumaczenie decyzji, co otworzy nam szerzej oczy – przyznał Krzysztof Ignaczak.

Były zawodnik nie ukrywał, że jego zdaniem Jastrzębski Węgiel ma potencjał na walkę o mistrzostwo Polski. – Mają ogromny potencjał. Jako jeden z nielicznych zespołów mogą zagrozić ZAKSIE. W Jastrzębiu grają bardzo dobrzy przyjmujący z niewygodną zagrywką, w tym elemencie bryluje też świetnie spisujący się Gladyr. Są w stanie odrzucić ZAKSĘ od siatki. Ale kędzierzynianie grają tzw. brudną siatkówkę, szanują piłkę. To gra bardzo niewygodna, dużo w niej nabitek, plasów. Radzą sobie nawet z negatywną piłką po przyjęciu. Dokładność Toniuttiego sprawia, że atakujący zawsze wiedzą, czego się spodziewać – ocenił Ignaczak i dodał: – Pan prezes Gorol pewnie myśli jednak o tym, by powalczyć w finale. Każdy prezes chce wygrywać, musi więc wierzyć w potencjał drużyny. Może to też jest przyczyną zmiany trenera – przyjdzie ktoś nowy, kto wyciśnie zawodników jak cytrynę i przeciwstawi się drużynie z Kędzierzyna. Nie ustawiajmy jednak za szybko finałów – skwitował Krzysztof Ignaczak.

 

Cała rozmowa w serwisie interia.pl

źródło: interia.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-01-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved