Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Pierwszy taki mecz Kłosa: Kiedyś to była święta wojna

Pierwszy taki mecz Kłosa: Kiedyś to była święta wojna

fot. PressFocus

Jednym z hitów tej kolejki PlusLigi będzie starcie Asseco Resovii Rzeszów z PGE GiEK Skrą Bełchatów. To będzie wyjątkowe starcie dla Karola Kłosa, który w tym okienku transferowym zdecydował się na zmiany. Po 13 latach spędzonych w Bełchatowie przeniósł się do Rzeszowa. – Jeszcze bardziej szczególny będzie ten w Bełchatowie, a tutaj na razie… poczekajmy – powiedział w rozmowie z Rafałem Myśliwcem z PlusLiga.pl Karol Kłos.

 

13 LAT I ZMIANA

Karol Kłos jest jedną z ikon PGE Skry Bełchatów. To właśnie tam środkowy spędził lwią część swojej kariery. Teraz po raz pierwszy zagra naprzeciwko swojego byłego klubu. – Jeśli chodzi o mnie, to jeszcze bardziej szczególny będzie ten w Bełchatowie, a tutaj na razie… poczekajmy. Zapraszam chłopaków, może spotkam się z nimi na kawkę, zobaczymy. Choć skład też się dosyć mocno zmienił, to nie jest ten Bełchatów, który ja pamiętam – mówił Karol Kłos.

 

Przez wiele lat oba kluby były na świeczniku PlusLigi, a spotkania pomiędzy nimi budziły ogrom emocji. – Kiedyś to była święta wojna i doskonale to pamiętam. Oba zespoły grały na najwyższym poziomie. Każdy mecz to był kawał widowiska. Gdy zaczynałem w Skrze, wówczas jeszcze nie grałem, ale oglądałem to z ławki. Zawsze miło przyjeżdżało się do Rzeszowa, bo hala pękała w szwach, a fantastyczny doping na Podpromiu jest zawsze. Pamiętam, jak ciężko tu się grało, oj bardzo… Były srogie porażki, ale też pamiętam też kilka zwycięstw. Nastroje były więc różne – przyznał środkowy.

 

 

Skra wychodzi na prostą?

W poprzednim sezonie przy bełchatowskiej Skrze sporo złej krwi. Były słabe wyniki, zmiany na stanowiskach zarządu. Wydaje się jednak, że wszystko zostało już uporządkowane. Nadal jednak bełchatowianie w PlusLidze nie zachwycają, choć wygrali dość zaskakująco z Projektem Warszawa. –  Na razie mają jakieś swoje problemy jeśli chodzi o grę. Jeśli chodzi o klub ,to z tego co słyszałem wyszli na prostą i to bardzo cieszy, bo to dobry, solidny klub z bogatą historią. Dobrze, że jest w PlusLidze i się trzyma. Czas powinien działać na ich korzyść. Na razie trudny początek sezonu mają. Szkoda bo po tych wszystkich problemach i perturbacjach, już abstrahując o różnych tematów jakby wiele rzeczy tam złych się działo wyszli na prostą, a sportowo jednak trochę brakuje. Może potrzebują jeszcze czasu i się odbiją – podsumował Karol Kłos. Mecz Asseco Resovia – Skra Bełchatów w sobotę o 14:45.

źródło: plusliga.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-12-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved