Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Kamil Semeniuk: Zaangażowania i dużych emocji na boisku nie zabraknie

Kamil Semeniuk: Zaangażowania i dużych emocji na boisku nie zabraknie

fot. PressFocus

Sir Susa Vim Perugia zmierzy się z Mint Vero Volley Monza w finale Pucharu Włoch. Dla Kamila Semeniuka będzie to pierwsza w karierze szansa na wywalczenie tego trofeum. – Zrobię wszystko, zresztą podobnie jak cała nasza drużyna, żeby wywalczyć to cenne trofeum – zaznaczył przyjmujący.

Spodziewana wygrana Perugii

Sir Susa Vim Perugia wraz z Kamilem Semeniukiem i Wilfredo Leonem pokonała w sobotnim półfinale Allianz Mediolan i awansowała do finału Pucharu Włoch. Podopieczni trenera Angelo Lorenzettiego byli blisko wygrania 3:1, jednak stracili dużą przewagę i całe spotkanie musiał rozstrzygać tie-break. W nim lepsi byli zawodnicy z Perugii, a mecz zakończył asem serwisowym Wilfredo Leon. – Nasze mecze z Mediolanem zawsze tak wyglądają. Staramy się wyciągać wnioski, bo często w naszych konfrontacjach są właśnie takie momenty, jak teraz, kiedy mogliśmy mecz spokojnie zakończyć w czwartej partii. Mieliśmy ku temu bardzo dużą okazję, ale wkradło się trochę rozluźnienia. Może troszeczkę mieliśmy też pecha w niektórych akcjach, a oni farta, bo przynajmniej ze dwie ich zagrywki poszły po taśmie. Najważniejsze, że na tie-breaka wyszliśmy znowu w pełni skoncentrowani. Zagraliśmy ogólnie dobre spotkanie – powiedział Kamil Semeniuk.

Niespodzianka w drugim półfinale

W finale zaplanowanym na niedzielę 28 stycznia na godzinę 15:45 Sir Susa Vim Perugia zmierzy się z drużyną  Mint Vero Volley Monza. Zespół z Monzy w półfinale zgotował niespodziankę i po tie-breaku wyeliminował mistrzów Włoch, czyli Itlas Trentino. Rywale pokazali, że potrafią grać na wysokim poziomie. Zmierzyliśmy się już z nimi w tym sezonie i nie jest to na pewno łatwy, wygodny rywal. Oni grają bardzo dobrą siatkówkę, więc trzeba się będzie mocno spiąć i zrobić wszystko aby zwyciężyć – zaznaczył przyjmujący reprezentacji Polski. – Myślę, że nasz sztab szkoleniowy stanie na wysokości zadania. Fizjoterapeuci też mają pole do popisu, aby nas przywrócić do pełni sprawności, żebyśmy mogli w finale dać z siebie wszystko. Mam nadzieję, że sił nam starczy. Na pewno zaangażowania i dużych emocji na boisku nie zabraknie, zwłaszcza, że na nasi fantastyczni kibice znowu bardzo licznie przyjechali do hali Unipol Arena, za co należą im się słowa uznania – dodał siatkarz.

powrót na właściwe tory

Polski zawodnik do klubu z Perugii dołączył przed sezonem 2022/2023, jednak jego pierwsze chwile we włoskiej Serie A nie należały do najlepszych. W tym momencie sytuacja wygląda znacznie lepiej i siatkarz ma też nadzieję na lepsze wyniki drużyny. – Naturalnym jest, że pierwszy sezon był trochę takim rozpoznaniem terenu. Finalnie nie był on najlepszy i taki jak go sobie wymarzyłem. Ten jak dotąd jest lepszy. Dla mnie najważniejsze jest, żebyśmy go zakończyli zdecydowanie lepszym wynikiem niż rok temu. Każdy z nas ma w sobie ambicję, aby przywrócić Perugię na właściwe salony, czyli grę w Lidze Mistrzów i żeby powalczyć o scudetto – powiedział Polak.

Kolejny Polak z Pucharem Włoch?

W niedzielne popołudnie Kamil Semeniuk ma szanse dołączyć do bardzo wąskiego grona polskich zawodników, którzy w swoim siatkarskim CV mają Puchar Włoch. W tym momencie tym trofeum na koncie mogą pochwalić się Sebastian Świderski, Łukasz Żygadło i WiIfredo Leon. –  To bardzo fajne towarzystwo. Zrobię wszystko, zresztą podobnie jak cała nasza drużyna, żeby wywalczyć to cenne trofeum. Mam nadzieję, że wygramy finał i będziemy się cieszyć z kolejnego sukcesu w tym sezonie, po Superpucharze i Klubowym Mistrzostwie Świata – zakończył zawodnik.

źródło: plusliga.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved