Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jakub Bucki: Było to fajne przetarcie przed play-off

Jakub Bucki: Było to fajne przetarcie przed play-off

fot. Asseco Resovia Rzeszów

– Było to dobre widowisko, błędów z naszej strony nie było aż tak dużo, z wyjątkiem zagrywki, bo obie ekipy na niej ryzykowały. Myślę, że była masa fajnych wymian. Na pewno nie będziemy się tego meczu wstydzić – powiedział po przegranej w tie-breaku z Jastrzębskim Węglem atakujący Asseco Resovii Rzeszów, Jakub Bucki.

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów po raz trzeci w tym sezonie musieli uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla. Tym razem byli najbliżej wygranej, bo prowadzili już na Podpromiu 2:1 z wicemistrzami Polski, ale ostatecznie ulegli im po tie-breaku. – Dużo emocji, pełna hala, ale końcówka była nie dla nas. Fajnie byłoby dla nas i kibiców wywalczyć dwa punkty, ale się nie udało. To jest sport. Teraz następny mecz. Szybko, bo już w niedzielę z Treflem Gdańsk. Będzie to bardzo trudne spotkanie. Musimy się skoncentrować, żeby wszystko było w naszych rękach, zrobić wszystko, co będzie możliwe i utrzymać pierwsze miejsce w tabeli – powiedział Klemen Cebulj, przyjmujący ekipy z Podkarpacia.

Najwięcej emocji przyniósł tie-break, w którym o końcowym wyniku decydowała walka na przewagi. Mimo że gospodarze lepiej go zaczęli, to indywidualne zagrania gości spowodowały, że to oni przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. – Jastrzębianie przycisnęli nas zagrywką. Wiemy, że Jurek Gladyr potrafi to zrobić. Stąd się brały nasze problemy. Wcześniej nie mógł się wstrzelić, a w tie-breaku zrobił swoje na zagrywce. We wcześniejszych setach przewaga jednej lub drugiej drużyny szybciej się rysowała, później – kto sobie zbudował tę przewagę – dojeżdżał już do końca. W tie-breaku rozpoczęła się pogoń jastrzębian i po raz pierwszy w tym meczu udało im się nas dogonić – przyznał atakujący Asseco Resovii, Jakub Bucki.

Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko, które było przedsmakiem tego, co czeka nas w play-off. – Generalnie było to dobre widowisko, błędów z naszej strony nie było aż tak dużo, z wyjątkiem zagrywki, bo obie ekipy na niej ryzykowały. Myślę, że była masa fajnych wymian. Na pewno nie będziemy się tego meczu wstydzić, ale ponieważ liczy się wynik, musimy teraz głowę nosić trochę niżej niż jastrzębianie – podkreślił Bucki.

Według niego rzeszowianom przyda się tak wyrównany mecz przed walką w play-off, a już w najbliższy weekend mogą zrehabilitować się za porażkę z Jastrzębskim Węglem, bowiem zmierzą się z ekipą z Gdańska. – Było to fajne przetarcie przed play-off. Przed nami jeszcze dwa mecze, Liczę, że uda nam się je wygrać. Trefl Gdańsk to dobra, mocna drużyna, ale mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą dobrą grę. Myślę, że poprawimy zagrywkę w kolejnym meczu i wszystko rozstrzygnie się na naszą korzyść – zakończył Jakub Bucki.

źródło: nowiny24.pl, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved