Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > mistrzostwa świata > Grbić musi podjąć decyzję o tym, kto zajmie ostatnie wolne miejsce w składzie

Grbić musi podjąć decyzję o tym, kto zajmie ostatnie wolne miejsce w składzie

fot. Klaudia Piwowarczyk

Kto zapunktował u Nikoli Grbicia w czasie Memoriału Huberta Jerzego Wagnera? Z pewnością Tomasz Fornal, który sprawdził się jako rezerwowy, ale nieźle wypadł również w pierwszej szóstce. Czy jednak ma szanse zastąpić w niej Aleksandra Śliwkę? – Nie chcę wykluczać niczego. Mam jednak wielkie zaufanie do Olka. Jest świetnym zawodnikiem, liderem drużyny – podkreśla trener. A obaj zawodnicy w odmienny sposób komentują rywalizację.

Grbić w pierwszych meczach w roli selekcjonera testował debiutantów i zawodników, którzy w poprzednich latach byli daleko od podstawowego składu kadry. W najważniejszych meczach jednak nie eksperymentował. Stawiał na tę samą siódemkę zawodników, której częścią zawsze był Śliwka.

Ale to jego obecność w składzie wywołuje sporo emocji. W kilku spotkaniach Ligi Narodów przyjmujący zaprezentował się poniżej możliwości, jakie zwłaszcza w dwóch ostatnich sezonach pokazywał w klubie. Podobnie było na otwarcie Memoriału Wagnera, w meczu z Iranem. Wówczas popełnił trzy błędy w przyjęciu i dwa w ataku, a w czasie drugiego seta zastąpił go Fornal.

25-letni przyjmujący, młodszy od Śliwki o dwa lata, po raz kolejny po wejściu z ławki spisał się znakomicie. On dla odmiany jest ostatnio ulubieńcem publiczności, tego lata obok Kurka zbiera największe brawa od polskich kibiców. – Za każdym razem wchodzi i nigdy się nie pomylił – komplementował go w studiu Polsatu Sport Ryszard Bosek, złoty medalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata. A drugi z ekspertów, były rozgrywający Jakub Bednaruk, nazwał go nawet “najlepszym jakościowo zawodnikiem” na tym etapie sezonu.

– Mocno się poprawił, co bardzo mi się podoba. Widziałem, że może być lepszy zwłaszcza w ataku i serwisie, i mocno nad tym pracowaliśmy – przyznaje Grbić. – Jeśli drużyna będzie lepiej prezentować się z Fornalem, Łomaczem czy Kaczmarkiem, będziemy zmieniać. Jestem jednak bardzo szczęśliwy, że każdy jest otwarty na pełnienie swojej roli. Może zaczniesz mecz, może go skończysz. Ważne, że na końcu wygrywamy.

Jednocześnie jednak trener kadry na każdym kroku podkreśla, ile dla jego drużyny znaczy Śliwka. Panowie świetnie znają się z dwóch lat pracy w Grupie Azoty ZAKS-ie Kędzierzyn-Koźle, gdzie Śliwka był absolutnie kluczowym zawodnikiem. Gdy Grbić doprowadził drużynę do pierwszej wygranej w Lidze Mistrzów, MVP finału został właśnie 27-letni przyjmujący.

– Nie chcę wykluczać niczego. Mam jednak wielkie zaufanie do Olka. Jest świetnym zawodnikiem, liderem drużyny. Uważam, że ma odpowiednią energię, emocje. Wszyscy go szanują. Ma znakomitą jakość nie tylko jako zawodnik, ale też jako człowiek. I dużo doświadczenia. To niesamowite, ile osiągnął w ostatnich trzech, czterech latach. To od lat jeden z najlepszych zawodników w Polsce – przekonuje.

Pierwszy mecz mundialu reprezentacja Polski rozegra 26 sierpnia, rywalem będzie Bułgaria. Ostateczny kształt pierwszej szóstki powinniśmy poznać jednak nieco wcześniej. Grbić zapowiedział, że we wtorek, w ostatnim sparingu przed startem turnieju – z Argentyną – postawi na podstawowy skład. Jeśli zabraknie w nim Śliwki, będzie to mimo wszystko spora niespodzianka.

*Cały artykuł Damiana Gołębia dostępny w Interii

źródło: sport.interia.pl

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved