Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: Katowiczanie wywożą punkty z Gdańska po nierównym meczu

PL: Katowiczanie wywożą punkty z Gdańska po nierównym meczu

fot. PressFocus

W ramach 16. kolejki PlusLigi Trefl Gdańsk podejmował GKS Katowice. W niedzielnym spotkaniu obie drużyny falowały formą. Pierwszego seta katowiczanie wygrali do 20, by kolejnego przegrać 26:28. W trzecim Trefl nie potrafił znaleźć sposobu na zatrzymanie rywali, ale podopieczni trenera Juricicia doprowadzili do tie-breaka. W nim przez większość czasu warunki dyktowali katowiczanie, którzy dopisali do swojego konta dwa punkty.

GOŚCIE NARZUCILI SWÓJ STYL GRY

Na początku goście popracowali blokiem, co w połączeniu z asem Marcina Walińskiego dało im trzy oczka więcej na start (4:1). Gdańszczanie musieli więc odpowiedzieć czujną grą na siatce, aby zmniejszyć dystans do zaledwie punktu. Przebiciem piłki w aut zakończył jednak długą akcję Kewin Sasak i po dobrej akcji Łukasza Usowicza to znów GKS był w lepszej sytuacji (9:6). Katowiczanie nie zamierzali zwalniać i dzięki skuteczności Lukasa Vasiny nadal utrzymywali się na wyższym prowadzeniu w okolicach końcówki (18:14). Emocje wzrosły jednak jeszcze, gdy w ataku pomylił się Waliński. Ostatecznie niczego to nie zmieniło. Przyjezdni nie oddali prowadzenia do samego końca i to oni triumfowali w premierowej odsłonie po pewnym ataku Usowicza (25:20).

GRA NA PRZEWAGI ZDECYDOWAŁA

W drugiej partii to natomiast Trefl pokazał się od razu z dobrej strony, gdy asem popisał się Karol Urbanowicz (2:0). Jednak tym samym szybko odpowiedział Usowicz, co w połączeniu z blokiem GKS-u doprowadziło do wyrównania. Do tego doszedł spryt Vasiny i już przyjezdni mieli dwa oczka z przodu (8:6). Mimo tego błędu nie zdołał uniknąć Bartłomiej Krulicki, przez co powrócił remis. W dodatku blokiem popisał się Patryk Niemiec i sytuacja odwróciła się na rzecz Trefla Gdańsk (13:11). Napędził go do gry Mikołaj Sawicki i w okolicach końcówki to gospodarze znaleźli się w lepszej sytuacji. Emocje wzrosły jednak, gdy w decydującej fazie pomylił się Aleksiej Nasewicz (21:20). Szczególnie, że wynik wyrównał się po udanej akcji Vasiny. Nie obyło się zatem bez walki na przewagi, którą zamknęło dotknięcie siatki po stronie ekipy z Katowic (26:28).

TREFL ROZBITY

Kontynuacja gry punkt za punkt nastąpiła na początku seta numer trzy. Po błędzie gospodarzy to jednak GKS znalazł się jako pierwszy na wyższym prowadzeniu (6:4). Umocnił się na nim, gdy uruchomił blok, a w ataku popracował Usowicz. Po asie Walińskiego w połowie seta przyjezdni byli więc już na dobrej drodze, aby sięgnąć po wygraną w kolejnej odsłonie (15:8). Szczególnie, że imponująco zaczęli grać w bloku. Od tej pory gra toczyła się pod ich dyktando. Niczego nie zmieniła już nawet punktowa zagrywka Kamila Droszyńskiego (12:21). Szczególnie, że zaraz tym samym odpowiedział Vasina. Seta szczęśliwie dla katowiczan zamknął natomiast atak Walińskiego na 2:1 dla GKS-u Katowice w całym meczu (25:14).

ZNÓW WALKA I ZNÓW DLA GDAŃSZCZAN

Wyrównana gra powróciła w kolejnej partii. Nie przerwał jej nawet as Sawickiego. To jednak gdańszczanie znaleźli się jako pierwsi na wyższym prowadzeniu, gdy wykazali się czujnością na siatce (7:5). Sprytem musiał się więc wykazać Jakub Jarosz, aby wynik szybko wskazał na remis. Nie na długo, gdyż tym samym odpowiedzieli gospodarze. Walka trwała dalej i wyrównanie powróciło niemal natychmiast (9:9). Kolejne przełamanie nastąpiło, gdy aż dwa asy dołożył Nasewicz. Potrzeba więc było dobrej gry Vasiny, żeby za sprawą autowego ataku Niemca remis pokazał się na tablicy po raz kolejny (15:15). W końcówce to jednak Trefl znalazł się bliżej triumfu, gdy z zagrywki zapunktował Sawicki. To napędziło grę gdańszczan, którzy dołożyli blok i cieszyli się z wygranej po błędzie serwisowym rywali (21:25).

NIEPARZYSTE SETY I CAŁY MECZ DLA GKS-U

W tie-breaka lepiej wszedł GKS, w którym asa dołożył Jarosz (3:1). Szczególnie, że goście zaraz popisali się blokiem. Od tej pory zmierzali po zwycięstwo w całym meczu, na co wskazał dodatkowo błąd w ataku Sawickiego (6:11). Zrehabilitował się jednak w polu serwisowym, przez co wszystko jeszcze wydawało się możliwe. Ostatecznie okazało się to niewystarczające i to GKS triumfował w całym spotkaniu po ataku Jarosza (15:13).

MVP: Lukas Vasina

Trefl Gdańsk – GKS Katowice 2:3
(20:25, 28:26, 14:25, 25:21, 13:15)

Składy zespołów:
Trefl: Niemiec (10), Droszyński (3), Urbanowicz (8), Sawicki (20), Orczyk (16), Sasak (4), Martinez (libero) oraz Gałązka (1), Czerwiński i Nasewicz (17)
GKS: Waliński (9), Jarosz (23), Saitta (1), Vasina (26), Krulicki (1), Usowicz (10), Mariański (libero) oraz Mielczarek, Domagała, Adamczyk (9) i Wóz

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-01-14

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved