Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Dawid Murek: Cieszy to, że podnieśliśmy się z trudnego momentu

Dawid Murek: Cieszy to, że podnieśliśmy się z trudnego momentu

fot. Barbara Ilnicka

Chemeko-System Gwardia Wrocław kontynuuje serię zwycięstw. O ostatnie nie było jednak łatwo, bowiem w starciu z przedostatnią w tabeli Legią wrocławianie wygrali, ale dopiero po tie-breaku. – Zdawaliśmy sobie sprawę, że Legia będzie robić wszystko, żeby wyszarpać cokolwiek z nami, bo im zależy na punktach i udało im się ten punkt zdobyć. My zebraliśmy się w trzecim secie i ta gra troszeczkę lepiej wyglądała, chociaż też falowała, to nie było to, co byśmy chcieli. Było dużo gry na emocjach. Może sportowo to nie wyglądało rewelacyjnie w naszym wykonaniu, ale cieszy to, że podnieśliśmy się z trudnego momentu – powiedział Dawid Murek.

Legia Warszawa postawiła się faworytom. Chemeko-System Gwardia Wrocław wygrała we stolicy, ale dopiero po zaciętym tie-breaku. – Nie zaczęliśmy dobrze tego spotkania, w ogóle to się nie układało. Cięzki mecz dla nas, ciężki teren, ale każdy chyba się spodziewał, że tutaj nie będzie łatwo. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Legia będzie robić wszystko, żeby wyszarpać cokolwiek z nami, bo im zależy na punktach i udało im się ten punkt zdobyć. My zebraliśmy się w trzecim secie i ta gra troszeczkę lepiej wyglądała, chociaż też falowała, to nie było to, co byśmy chcieli. Było dużo gry na emocjach. Może sportowo to nie wyglądało rewelacyjnie w naszym wykonaniu, ale cieszy to, że podnieśliśmy się z trudnego momentu. Po tym też poznaje się prawdziwy zespół – powiedział Dawid Murek.

Wrocławianie starcie ze znacznie niżej notowanym rywalem zaczęli w nietypowym składzie, trener Murek dał szansę pograć zmiennikom, dopiero w trakcie meczu weszli podstawowi zawodnicy. – Musimy próbować, musimy dawać szanse zawodnikom, którzy nie mają szansy gry na boisku na dłuższym dystansie. Chcieliśmy spróbować wyjść troszkę inaczej na to spotkanie. Oczywiście z całym szacunkiem dla przeciwnika, bo to nie może być tak, że my sobie po prostu lekceważymy przeciwnika. To było planowane i od początku treningi były pod to, jak wyjdziemy na to spotkanie. Oczywiście to też problem młodości jak u Dawida (Kuźmiczonka – przyp. red.), który nie wszedł tak dobrze w spotkanie, jakby na pewno sam chciał, ale przed nim jeszcze dużo czasu. To młody zawodnik, który pracuje nad sobą i on wie, że dziś nie było tak, jakby on przede wszystkim chciał a ma potencjał, żeby grać dobrą siatkówkę – stwierdził trener.

Wrocławianie nie będą mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek, już we wtorek 14 marca Gwardia zagra swój mecz 26. kolejki I ligi mężczyzn. Ich rywalem będzie Krispol Września. – W sobotę zagraliśmy szkoleniowo pięć setów, ale chcieliśmy mniejszym nakładem sił wygrać. Nie dało się, bo przeciwnik nam nie pozwolił na dobrą grę. Cieszymy się, bo wygraliśmy mecz. To buduje nas jako zespół, jako całość, która prezentuje się do tej pory fajnie. We wtorek mamy kolejny mecz. Krispol to bardzo trudny przeciwnik. Gramy u siebie, ale też musimy podejść do tego meczu bardzo skoncentrowanym, bo teraz z każdym można tracić punkty – podkreślił Murek. – Musimy skupić się na tym, żeby dobrze odpocząć, zagraliśmy pięć setów i to będzie odczuwalne w nogach. Przede wszystkim dobry odpoczynek, fajna siłownia, którą zrobimy w niedzielę po południu, w poniedziałek krótki trening w sali, analiza przeciwnika i do boju – dodał.

Obecnie Chemeko-System Gwardia Wrocław zajmuje 5. miejsce w tabeli, zgromadziła 51 punktów. – Szczerze mówiąc tak naprawdę nie patrzę w tabelę. Koncentrujemy się na każdym przeciwniku, robimy to, co mamy robić pomalutku, krok po kroku i zobaczymy co wyjdzie na koniec tej rundy zasadniczej a wtedy wszystko w naszych rękach – zakończył Dawid Murek.

źródło: Gwardia Wrocław - facebook, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-03-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved