Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Igrzyska Olimpijskie > Aleksander Śliwka: Byliśmy mocno skoncentrowani

Aleksander Śliwka: Byliśmy mocno skoncentrowani

fot. FIVB

Po nieudanej inauguracji igrzysk olimpijskich w Tokio reprezentacja Polski siatkarzy zupełnie inaczej zakończyła mecz z Włochami. Rywale powalczyli z biało-czerwonymi tylko w drugiej odsłonie, ale i tak całe starcie zakończyło się w trzech setach. – Ta końcówka była w nim naprawdę bardzo dobra i mocna. Zagraliśmy konkretnie i solidnie. O to chodzi w naszej grze i będziemy to dalej kontynuować – uważa Wilfredo Leon.

W meczu z Włochami nastąpiła zdecydowana poprawa gry biało-czerwonych w ważnych chwilach setów i efekt widoczny był od razu na tablicy wyników. Włosi nie zdołali urwać Polakom choćby seta. Tym spotkaniem ekipa trenera Heynena zmyła trochę złe wrażenie po starciu z Iranem.

Wiemy co musimy robić. Wiemy, że mamy jeszcze dużo rzeczy do poprawy, do myślenia i oglądania też. Mecz z Iranem nie był aż tak dużo gorszy. Przegraliśmy go i to nie jest miłe. Z drugiej jednak strony, dzięki niemu nauczymy się tego, że końcówki trzeba grać trochę lepiej. To jest to, co robiliśmy w tym drugim meczu. Ta końcówka była w nim naprawdę bardzo dobra i mocna. Zagraliśmy konkretnie i solidnie. O to chodzi w naszej grze i będziemy to dalej kontynuować – uważa najlepiej punktujący zawodnik poniedziałkowego meczu, Wilfredo Leon.

Zdobył on dla polskiej drużyny 18 punktów. Drugi w kolejności był Bartosz Kurek z dorobkiem 14 punktów. Dziewięć razy na listę punktujących wpisał się natomiast Aleksander Śliwka.

Myślę, że było po nas widać, że byliśmy mocno skoncentrowani. Nie było uśmiechów, czy wielkiej euforii po akcjach. Była bardzo duża koncentracja na naszym celu. Myślę, że to było kluczowe i elementy siatkarskie wyglądały też lepiej – powiedział po meczu młody przyjmujący. – Po porażce byliśmy bardzo zdenerwowani takim obrotem sprawy. Nie chcieliśmy przegrać tego pierwszego meczu. Wiadomo, że jesteśmy bardzo ambitnymi ludźmi – dodał.

W meczu z Włochami na boisku pojawił się Michał Kubiak, który dostał szanse w trzecim secie. W krótkim czasie gry kapitan biało-czerwonych przyjął jedną piłkę, ale daje to nadzieję, że niebawem będzie mógł wrócić w większym wymiarze.

Michał jest kapitanem tej drużyny i jej bardzo ważną częścią. To, że jest w pełni sił bardzo nas buduje, bo tak naprawdę każdy z tej dwunastki będzie potrzebny w tym turnieju, a szczególnie Michał – stwierdził Aleksander Śliwka.

źródło: inf. własna, pzps.pl

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved