Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Liga czeska: 27 oczek Jakuba Chwastyka, klątwa zawisła nad VK Ostrawa

Liga czeska: 27 oczek Jakuba Chwastyka, klątwa zawisła nad VK Ostrawa

fot. fot. SKV Usti nad Labem - Facebook

VK Ostrawa powróciła do rywalizacji na czeskich parkietach. Nie był to udany powrót, bo znowu przegrała w tie-breaku. Nic nie dało jej nawet 27 punktów Jakuba Chwastyka. W innych meczach wygrywali faworyci z Pragi, Kladna, Karlowych Warów i Czeskich Budziejowic.

Wciąż bez przełamania

Na czeskich parkietach do rywalizacji powróciła VK Ostrawa. Po przerwie zmierzyła się na wyjeździe z Usti nad Labem. Znowu prowadziła 2:1, ale nie potrafiła przełamać złej passy i przypieczętować wygranej. Uczynili to gospodarze, którzy triumfowali w tie-breaku. Kluczem do ich zwycięstwa okazał się blok, którym punktowali 15 razy oraz mniejsza liczba błędów w polu serwisowym.

Do sukcesu poprowadził ich Wellington Silva Bolzani, który zgromadził 23 oczka na koncie. Przyjezdnym nie pomogło 27 punktów Jakuba Chwastyka. Polak popisał się 1 asem serwisowym, 2 blokami, a w ataku uzyskał 53% skuteczności. Taką samą skuteczność uzyskał Wojciech Dudzik, który skończył 9 akcji na siatce, a do tego dołożył 4 asy serwisowe. Słabiej spisał się Michał Grzyb, który zdobył 12 oczek, w tym 3 w bloku, w ofensywie osiągając 36% skuteczności. Do tego dołożył 15 interwencji w przyjęciu i popełnił 2 błędy w tym elemencie Z kolei za rozegranie odpowiedzialny był Mateusz Biernat, który zdobył 4 punkty, w tym 1 na zagrywce..

Czołówka bez zmian

Lider z Pragi męczył się u siebie z VK Pribram. Goście prowadzili już 2:1 i byli o krok od sprawienia niespodzianki, ale ostatecznie przegrali 2:3. Próbowali „ugryźć” rywali zagrywką (11 asów), ale Lvi odpowiedziały blokiem (19 czap). Aż 8 z nich należało do Nikołaja Kartewa. Liderem gospodarzy został jednak Oskar Madsen Kjerstein, zdobywca 20 oczek.

W czołówce umocnił się też CEZ Karlovarsko, który rozbił Black Volley Beskydy. Przyjezdni powalczyli tylko w premierowej odsłonie, a w kolejnych byli tłem dla rywali. Ponad seta oddali im za darmo po własnych błędach, a gospodarze zatrzymali ich blokiem (13 czap). Prym w zwycięskiej ekipie wiedli Pauls Renars Jansons i Filip Sestan, którzy łącznie wywalczyli 27 punktów.

Dukla Liberec postraszyła we własnej hali drużynę z Kladna. Była blisko doprowadzenia do podziału łupów, ale przegrana czwarta partia na przewagi sprawiła, że komplet oczek zabrali ze sobą goście. Oni postawili na zagrywkę, notując 13 asów serwisowych oraz skuteczniej zaprezentowali się w ataku (50% skuteczności). Niekwestionowanym ich liderem był Enrique Rempel, który wywalczył 28 punktów.

Bez podziału

Atut własnego parkietu wykorzystał Jihostroj, który odprawił z kwitkiem Aero Odolena Voda. Moment dekoncentracji przytrafił mu się w końcówce trzeciej odsłony, ale zamknął mecz w czterech partiach. Kluczowa okazała się zagrywka, w której popełnił 9 błędów, ale zanotował tyle samo asów serwisowych. Bohaterem spotkania został Miguel Alejandro Gonzalez Rodriguez, który zakończył mecz z 23 punktami na koncie.

Cenne zwycięstwo na wyjeździe odniósł Volejbal Brno, który w trzech setach wykazał wyższość nad Fatrą Zlin. Gospodarze w żadnym z nich nie nawiązali walki z rywalami. Kompletnie nie radzili sobie w bloku, tylko raz zatrzymując nim przeciwników, a ci uzyskali aż 58% skuteczności w ataku. Liderem przyjezdnych był Kamil Baranek, zdobywca 16 oczek.

 

Zobacz również:

Wyniki i tabela czeskiej ekstraklasy siatkarzy

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved