Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Igrzyska Olimpijskie > Polska w półfinale igrzysk olimpijskich. Fornal jasno deklaruje: To jeszcze nie koniec

Polska w półfinale igrzysk olimpijskich. Fornal jasno deklaruje: To jeszcze nie koniec

fot. PressFocus

Nie opada kurz po awansie reprezentacji Polski do półfinału igrzysk olimpijskich. Cała społeczność polskiej siatkówki wreszcie doczekała się wkroczenia do strefy medalowej turnieju olimpijskiego po pięciu ćwierćfinałach z rzędu. W krótkiej rozmowie z Marcinem Lepą z Polsatu Sport podstawowy duet przyjmujących polskiej ekipy na turniej w stolicy Francji, a więc Tomasz Fornal – Wilfredo Leon podzielił się swoimi wrażeniami. 

odwROTNIE

Biało-czerwoni pokonali w 1/4 finału igrzysk olimpijskich reprezentację Słowenii 3:1. W porównaniu do fazy grupowej ujrzeliśmy zdecydowanie inne oblicze całego zespołu. Skrzydła polskiej drużyny były bardzo aktywne. Momentami cuda w obronie wyczyniał Tomasz Fornal, który w starciu z brązowymi medalistami mistrzostw Europy nominalnie podbijał piłki do kontraktów. Wilfredo Leon z kolei wywierał nie tylko presję atakiem, ale również zza linii 9. metra. Tylko w trzeciej partii nowy zawodnik Bogdanki LUK-u Lublin posłał trzy asy z rzędu, co na dobre ustawiło jej losy. Najlepiej punktującym polskiej drużyny był Leon, który wywalczył 20 punktów. Wracający po krótkim urazie Fornal zapisał na swoje konto z kolei 9 oczek. – W tym meczu to ja byłem ten defensywny, zazwyczaj jest na odwrót – powiedział w rozmowie z Marcinem Lepą Tomasz Fornal, przyjmujący reprezentacji Polski.

MECZ TAKI, JAKIEGO WSZYSCY SIĘ SPODZIEWALI

Jak powiedział Fornal, starcie ze Słowenią było takiego, jakiego cała siatkarska społeczność dokładnie się spodziewała. Nie tylko rywal, ale sama ranga meczu odcisnęła duże piętno.  -Na pewno to był ciężki mecz emocjonalnie, fizycznie. Słowenia też dobrze grała, my graliśmy lepiej. Coś wspaniałego. To na pewno nie było łatwe. Wydaje mi się, że ta 9:00 pomimo wczesnej pory nam pomogła, bo po prostu wstajesz i idziesz na mecz. Fenomenalny mecz. Pomimo problemów i stylu, który nie do końca mógł satysfakcjonować wszystkich, to awansowaliśmy do półfinału i możemy się z tego cieszyć, ale to jeszcze nie koniec – zapowiedział Tomasz Fornal.

ROBOTA WYKONANA

Bezsprzecznie celem „minimum” na igrzyska olimpijskie dla reprezentacji Polski nie jest tylko przejście ćwierćfinału. Biało-czerwoni celują w złoto, ale zanim myśli o finale, trzeba do niego awansować. Zespół znad Wisły w dalszym ciągu czeka na swojego rywala, którym będzie zwycięzca meczu USA – Brazylia. Pojedynek o przepustkę do wielkiego finału zaplanowano na środę, 7 sierpnia, godz. 20:00.  – Wykonaliśmy naszą robotę. Czekamy na kolejny mecz. Musimy być cierpliwi. Trzymajcie kciuki za nas. Tego potrzebujemy – apelował najlepiej punktujący meczu.

Zobacz również:
Mateusz Bieniek zabrał głos po urazie – Jedziemy dalej

źródło: polsatsport.pl

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved