Reprezentacja Polski w środę rozegra ważne spotkanie z Brazylią. W rozmowie z Sarą Kalisz z TVP Sport trener Grbić zdradził, że jego zespół czeka pobudka o 5:30 w dniu meczowym. Natomiast w materiale Polsatu Sport powiedział, jak wygląda sytuacja kontuzjowanego Tomasza Fornala.
9 RANO
Odkąd opublikowana terminarz turnieju olimpijskiego siatkarzy, było wiadomo, że Polacy oprócz rywali przynajmniej raz będą musieli zmierzyć się z wczesną porą rozgrywania meczu.
Swój drugi pojedynek fazy grupowej rozegrają o 9 rano z Brazylią. – Pobudka w środę może mieć miejsce o 5:30. Później śniadanie i jedziemy. Spać będziemy po meczu – śmiał się w materiale Sary Kalisz z TVP Sport Nikola Grbić i dodał: – Spale dwa razy zorganizowaliśmy treningi o 8:00. We wtorek będziemy mieć jednostkę o 10:00. Wydaje mi się, że to jedyna rzecz, którą możemy w tej sytuacji zrobić. Dlatego właśnie dużo o tym nie myślę – przyznał Serb.
NAJLEPSZA BRAZYLIA
Spodziewa się, że canarinhos pokażą to, co mają najlepsze. Zwłaszcza, że Brazylijczycy przegrali swój pierwszy mecz. – Musimy spodziewać się najlepszej Brazylii. Jeśli przegrają z nami, będą musieli oglądać się na inne grupy. Mnie to jednak nie interesuje. Na pewno będą ryzykować w ofensywie i w polu zagrywki. Musimy być cierpliwi i skoncentrowani – powiedział natomiast Polsatowi Sport.
WSZYSCY CZEKAJĄ NA POWRÓT
Kontuzji w pierwszym meczu grupowym nabawił się Tomasz Fornal. Powoli jednak wraca do zdrowia. – Gdybyśmy musieli za dwa dni grać ćwierćfinał, byłby gotów. Nie jest to nic poważnego. To kontuzja, nie wygląda pięknie. Kości są w porządku, ale odczuwa ból i to jest problem. Nie ma go z nami na treningu, bo jest na basenie, gdzie zaczyna skakać – zdradził Grbić.
Nie chciałby on jednak tak szybko korzystać z Fornala. – Olek Śliwka i Kamil Semeniuk są gotowi i jeśli nie będziemy potrzebować Tomka, to wolałbym nie ryzykować. Mam nadzieję, że wróci do swojego poziomu zdrowotnego – podsumował Nikola Grbić.
źródło: Polsat Sport, sport.tvp.pl