Niefortunnie dla Tomasza Fornala rozpoczeły się igrzyska olimpijskie. Polski przyjmujący w trzecim secie meczu z Egiptem źle wylądował po bloku i doznał urazu stawu skokowego. Siatkarz opuścił boisko, a za niego wszedł Aleksander Śliwka. Polacy są blisko zakończenia meczu 3:0. Czekamy na komunikat na temat stanu zdrowia przyjmującego.
NIEFORTUNNY POCZĄTEK SETA
Tomasz Fornal kontuzji doznał przy stanie 9:7 dla Polski w trzecim secie po nieudanym ataku rywala. Przyjmujący niefortunnie wylądował po bloku, bardzo blisko był atakujący wtedy gracz Egiptu.
Siatkarz opuścił boisko z grymasem bólu i szybko zajął się nim sztab medyczny. Czekamy na informacje o jego stanie zdrowia. – Nie wiem jeszcze, co z nim jest. Po kolacji będziemy oglądać echo, w niedziele czeka nas MRI. Mam nadzieje, że to nic poważnego. Wyglada, jakby to nie było nic poważnego, ale trzeba potwierdzić to badaniami – powiedział na antenie Eurosportu trener reprezentacji Polski, Nikola Grbić.
Po meczu Tomasz Fornal samodzielnie wstał z ławki i podszedł do kolegów świętować zwycięstwo. O własnych siłach przeszedł również z drużyną pod siatkę, by podziękować rywalom za grę. Miejmy nadzieję, że kontuzja nie będzie na tyle poważna, na ile wyglądała. Przyjmujący jest jednym z najważniejszych ogniw polskiej reprezentacji.
Uraz przyjmującego nie miał wpływu na wynik meczu. Polacy wygrali 3:0.
źródło: Eurosport, inf. własna