Dominikanki są jednym z najsłabszych zespołów na papierze. Mimo wszystko ambicje kadry Marcosa Kwieka są duże. Dominikanki w grupie zagrają z europejską śmietanką – Turcja, Włochy, Holandia. Choć oponentki nie należą do najłatwiejszych, to jedna wygrana może dać im przepustkę do kolejnej rundy. Czy aby na pewno Dominikana będzie pełnić rolę chłopca do bicia?
XXI WIEK POD ZNAKIEM IGRZYSK
Reprezentacja Dominikany zadebiutowała na igrzyskach dopiero w Atenach w 2004 roku. Wówczas trenerem był Jorge Garbey, który zabrał ze sobą do greckiej stolicy 12 zawodniczek grających na co dzień w rodzimych klubach. Pomimo chęci, drużynie zabrakło doświadczenia, co ostatecznie przełożyło się na 11. miejsce. W grupie Dominikanki zajęły ostatnie miejsce z bilansem 1 wygranej i 4 porażek. Ich grupowymi oponentkami były Chinki, Rosjanki, Kubanki, Amerykanki oraz Niemki, zaś jedyne zwycięstwo odniosły one w starciu z reprezentantkami USA (3:2). Do równie zaciętych należał mecz z Chinkami.
W Pekinie Dominikanek zabrakło, ale ponownie wystartowały na igrzyskach w Londynie w 2012 roku. Wówczas szkoleniowcem kadry był Marcos Kwiek, który zajął z zespołem 8. lokatę. Szczególnie cenne okazało się doświadczenie Annerys Vargas, która szlifowała swoje umiejętności w zagranicznych klubach (m.in. Vakifbank). Były to także pierwsze igrzyska dla Brendy Castillo, która od kilku sezonów z powodzeniem występuje we włoskie serie A. Wracając do igrzysk, Dominikanki starły się wówczas z Rosjankami, Włoszkami, Japonkami, Brytyjkami i Algierkami. Tym razem siatkarki z Ameryki wygrały 2 z 5 spotkań, co dało im awans do kolejnej rundy 4. miejsca. Podopieczne Kwieka w trzech setach rozgromiły najsłabsze w stawce Brytyjki i Algierki, w kolejnej rundzie natomiast uległy siatkarkom ze Stanów Zjednoczonych (0:3).
Ponownie Dominikanek zabrakło w Rio de Janeiro w 2016, lecz na imprezę czterolecia powróciły w 2020 (Tokio). Stanowisko utrzymał Marcos Kwiek, który ponownie wywalczył z drużyną 8 miejsce. Było to także pożegnanie z igrzyskami dla Prisilli Rivery. W grupie A dominikańskie siatkarki trafiły na Brazylię, Serbię, Koreę Południową, Japonię i Kenię. Dwie wygrane i trzy porażki dały im awans z 4. miejsca, lecz ponownie w ćwierćfinale musiały uznać wyższość Amerykanek (0:3).
NIESPODZIEWANE ROZSTRZYGNIĘCIE SPRED ROKU
Dominikanki bilet do Paryża zgarnęły we wrześniu ubiegłego roku podczas turniejów kwalifikacyjnych. W chińskim Ningbo, zespołowi przyszło rywalizować z Serbkami, Kanadyjkami, Chinkami, Holenderkami, Ukrainkami, Czeszkami i Meksykankami. Faworytki zawiodły, a siatkarki z Dominikany z bilansem 6 zwycięstw i 1 porażki mogły się cieszyć ze zwycięstwa w turnieju. Radości po meczu z Holandią nie było końca, a dumny trener Kwiek, mógł rozpocząć planowanie przygotowań do imprezy docelowej.
Jedynym z etapów przygotowań do igrzysk była z pewnością siatkarska Liga Narodów, w której jednak szkoleniowiec postawił na testowanie nowości, usprawnianie pewnych systemów i sprawdzanie kolejnych zawodniczek. Założenie to przełożyło się na odległą, 10. lokatę, na koniec zawodów (3 zwycięstwa, 9 porażek). Później na Dominikanki czekały jeszcze spotkania kontynentalne w ramach Pucharu Panamerykańskiego. W turnieju udało im się zwyciężyć, pokonując Kubę, Portoryko, Meksyk i USA. Ostatnim sprawdzianem dla podopiecznych trenera Kwieka będzie Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej, gdzie na pierwszy ogień zmierzą się z reprezentacją Polski.
W Paryżu Dominikanki będą rywalizować w grupie C. Oznacza, to że czekają je spotkania z Włoszkami, Turczynkami i Holenderkami. Choć szanse na awans wydają się niewielkie, to wygrana z Holandią może zapewnić im przepustkę do kolejnej rundy. Nie przekreślone są także inne pojedynki, bowiem póki piłka w grze, wszystko jest możliwe.
DOŚWIADCZENIE KONTRA REWOLUCJA KADROWA
W ogłoszonym niedawno składzie na paryskie igrzyska, w znakomitej większości zabrakło zaskoczeń. Drużynę po raz trzeci w turnieju olimpijskim poprowadzi trener Kwiek, który do kadry powołał w większości zawodniczki doskonale znane z siatkarskiej Ligi Narodów. Pewną niewiadomą był występ doświadczonej przyjmującej Bethani De La Cruz, dla której będą to trzecie igrzyska, a zarazem pożegnanie z przygodą w kadrze narodowej. Doświadczenie 37-latki zdobyte w wielu zagranicznych klubach z pewnością zaprocentuje. Co ciekawe, De La Cruz, nie będzie jedyną zawodniczką, która pamięta igrzyska w Londynie, takie przeżycia mają za sobą m.in. kapitan zespołu Niverka Merte czy środkowa Lisvele Eve.
Nie zabraknie także młodych talentów. Wśród nich należy wymienić 18-letnią rozgrywającą Ariane Rodriguez, 20-letnią atakującą Alondre Tapie, 23-letnią przyjmującą Madeline Guillen oraz 22-letnią środkową bloku Geraldine Gonzalez. Choć zawodniczki te nie będą grać pierwszych skrzypiec, to doświadczenia zdobyte w Paryżu przydadzą się w przyszłości, gdyż dominikańską siatkówkę czeka niedługo solidna wymiana pokoleń.
SKŁAD REPREZENTACJI DOMINIKANY NA IGRYSKA OLIMPIJSKIE W PARYŻU
Rozgrywające: Niverka Marte, Ariana Rodriguez
Atakujące: Gaila Gonzalez, Alondra Tapia
Środkowe: Jineiry Martinez, Lisvel Eve, Candida Arias
Przyjmujące: Brayelin Martinez, Yonkaira Peña, Bethania De La Cruz, Madeline Guillen
Libero: Brenda Castillo
Rezerwowa: Geraldine Gonzalez (środkowa)
Trener: Marcos Kwiek (BRA)
BILANS MIĘDYNARODOWYCH STARTÓW
Świata Dominikankom nie udało się zawojować, choć w największych imprezach biorą udział regularnie. Począwszy od 1978 roku osiem razy wzięły udział w mistrzostwach świata. Najlepszy występ w światowym czempionacie zaliczyły we Włoszech, w 2014 roku, zajmując wysokie 5. miejsce. Pięciokrotnie startowały także w Pucharze świata. Reprezentacja Dominikany wystąpiła również wielokrotnie w światowym Grand Prix, zwykle meldując się na koniec w drugiej dziesiątce. Od pierwszego sezonu dominikańskie siatkarki reprezentują kraj na arenie międzynarodowej w Lidze Narodów. Ich najlepszy występ przypadł na rok 2021, kiedy udało się wywalczyć wysoką 6. lokatę, a o zespole mówiono w superlatywach. Największym i jedynym sukcesem na skale światowym Dominikany jest medal Pucharu Wielkich Mistrzyń.
Puchar Wielkich Mistrzyń
?2009
SUKCESY NA WŁASNYM PODWÓRKU
Dominikańska federacja, w związku z tym, że kraj położony jest na Morzu Karaibskim, jest członkiem NORCECA (Konfederacja Piłki Siatkowej Ameryki Północnej, Centralnej i Regionu Karaibów). Organizacja zrzesza aktualnie 41 związków krajowych, a naturalnym terenem gry o trofea jest Ameryka. Najbardziej utytułowane w tym obszarze są oczywiście Stany Zjednoczone i Brazylia, ale Dominikana, jako czwarta siła obu kontynentów amerykańskich, może się poszczycić pokaźnym dorobkiem medalowym na poziomie mikroregionu. W rankingu FIVB Dominikanki ustępują jeszcze Kanadyjkom, które choć są w zestawieniu o jedną pozycje wyżej, to nie zdołały wywalczyć przepustki na igrzyska.
Igrzyska Panamerykańskie
? 2003, 2019, 2023
?2011
Puchar Panamerykański
? 2008, 2010, 2014, 2016, 2021, 2022
?2002, 2003, 2005, 2009, 2011, 2013, 2015, 2017, 2018, 2019
?2004, 2006, 2007
Mistrzostwa Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów
?2009, 2019, 2021, 2023
?2011, 2013, 2015
?1997, 2001, 2003, 2005, 2007
Puchar Final Four
?2010
?2008
?2009
Igrzyska Ameryki Środkowej i Karaibów
?1946, 1962, 2002, 2006, 2010, 2014, 2018
?1998
?1966, 1974, 1978, 1982
Zobacz również:
IO K: Kenia – siatkarski kopciuszek na paryskich salonach
źródło: inf. własna