Reprezentacja Polski mężczyzn ma za sobą dwa mecze kontrolne. Biało-czerwoni przegrali 1:3 z Niemcami, ale Ukrainę pokonali już 4:0. Teraz przed nimi pierwszy turniej Ligi Narodów. – Każdy z drużyny ma takie podejście jak ja – chcemy wygrać każdy mecz niezależnie od tego, jakim składem jedziemy, w jakiej formie jesteśmy i z kim przyjdzie nam grać – powiedział Strefie Siatkówki przyjmujący biało-czerwonych, Artur Szalpuk.
LEPSZA GRA I WYNIK
Twoim zdaniem, to że wasz mecz z Ukrainą wyglądał lepiej niż z Niemcami to wynik waszej lepszej gry czy gorszej dyspozycji rywala?
Artur Szalpuk: – Myślę, że to i to. Wolę się jednak bardziej skupiać na naszej stronie. Moim zdaniem zagraliśmy troszkę lepiej i gdy dochodziło do tych końcówek, to tym razem po prostu przechylaliśmy je na naszą korzyść i to się zmieniło w porównaniu do poprzedniego spotkania.
Trener Grbić po pierwszy meczu narzekał, że wypuszczaliście przewagi. Teraz było na odwrót, zdarzało się, że musieliście gonić wyniki to wam się udawało.
– Na pewno w trzecim secie goniliśmy. Być może w drugim przez moment też, ale to była dość wczesna faza partii. Tym się właśnie charakteryzuje siatkówka, że te lepsze drużyny są w stanie zniwelować przewagi i końcówki przeważają na swoją korzyść. Cieszę się, że tym razem tego dokonaliśmy.
WYGRywAĆ
Jak się zapatrujesz na pierwszy turniej Ligi Narodów w Antalyi?
– Cieszę się, że lecę na pierwszy turniej Ligi Narodów. Myślę, że każdy z drużyny ma takie podejście jak ja – chcemy wygrać każdy mecz niezależnie od tego, jakim składem jedziemy, w jakiej formie jesteśmy i z kim przyjdzie nam grać. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy.
Tegoroczna Liga Narodów będzie specyficzna, bo niektóre drużyny walczą jeszcze o awans na igrzyska olimpijskie i każdy mecz dla nich będzie jak spotkanie o życie. Niektóre drużyny nie wiadomo jakimi składami przylecą na dany turniej. Dlatego myślę, że trzeba patrzeć na siebie, na naszą dobrą grę, a nie na innych zespołów.
To jest również komfortowe dla reprezentacji Polski, że olimpijski awans już mamy zapewniony. Można po sezonie dać niektórym zawodnikom odpocząć. Myślę, że pomimo tego, że będziemy w różnych zestawieniach, to w żadnym meczu nie wychodzimy po to, żeby tylko pograć czy być skazywanymi na porażkę.
Zobacz również:
Grbić wybrał pierwszą 14
Od tego w sumie powinnam zacząć. Jak się czujesz fizycznie? Wspomniałeś o tym, że niektórzy potrzebują odpoczynku, a sam też miałeś wymagający sezon klubowy.
– Nie rozmyślam zbytnio o tym jak się czuję fizycznie. Po prostu jest jak jest i ja to akceptuję. Wierzę, że forma będzie szła do góry.
źródło: inf. własna