Michał Superlak i Jan Fornal będą musieli jeszcze zaczekać na medal Bundesligi. We wtorkowy wieczór mogli cieszyć się z mistrzostwa, bo VfB Friedrichshafen prowadziło już 2:1 w czwartym meczu z Berlin Recycling Volleys, ale ostatecznie to berlińczycy cieszyli się z wyrównania stanu finału.
Presja z obu stron
Siatkarze Berlin Recycling Volleys wychodzili na boisko we Friedrichshafen wiedząc, że nie mają marginesu błędu, a podium i medale na wszelki wypadek są już w hali. Z drugiej strony VfB czuło, że ma mistrzostwo na wyciągnięcie ręki i wystarczy przypieczętować to zwycięstwem przed własnymi kibicami. Tę świadomość obu drużyn widać było od pierwszego seta.
Pierwsza partia z małymi wyjątkami miała bardzo wyrównany przebieg. W końcówkę lepiej weszli jednak gospodarze, którzy osiągnęli dwa punkty przewagi (19:17). Później „poprawili” na 24:21 i prowadzenie w meczu było na wyciągnięcie ręki. Berlińczycy obronili dwa setbole, ale przy trzecim musieli uznać wyższość rywali i VfB potrzebowało już tylko dwóch setów do mistrzostwa.
Cios za cios, VfB bliżej mistrzostwa
Chyba jednak gospodarze zbyt szybko uwierzyli, że złote medale już wiszą na ich szyjach. Z animuszem rozpoczęli drugą partię (6:3) i… niedługo potem stanęli. Mogli tylko patrzeć jak siatkarze ze stolicy im odjeżdżają najpierw na 12:8, potem na 15:9, 22:13 i finalnie na 25:15. Berlin Recycling Volleys wyrównał i teraz to VfB musiało wrócić mentalnie do meczu.
Gospodarze wrócili. Po krótkim otrząśnięciu się z początku seta (0:3), kilka akcji później prowadzili już 7:3. Wydawało się, że są na dobrej drodze, żeby zdominować tego seta, ale berlińczycy nie zamierzali tanio sprzedać skóry i odrobili straty (16:16). Wciąż jednak to drużyna Michała Superlaka i Jana Fornala była o krok z przodu. Udało im się tę niewielką przewagę utrzymać i wygrali 25:23, znów wychodząc na prowadzenie i jeszcze bardziej zbliżając się do mistrzostwa.
berlińczycy odwrócili spotkanie
Siatkarze z Berlina nie są jednak przypadkowo wielokrotnym mistrzem Niemiec. Pokazali to walcząc o życie w czwartej partii. Najpierw szli łeb w łeb z rywalami, a w końcówce wyprowadzili kilka celnych ciosów i objęli prowadzenie 21:16. Takiej straty gospodarze nie dali rady odrobić i przegrali do 19. Wciąż jednak pozostawał im tie-break, dający nadzieję na zakończenie rywalizacji już w tym meczu.
Piąty set zakończył się zwycięstwem BR Volleys, którzy kontrolowali przebieg tej partii, ale w końcówce było blisko, żeby wypuścili tie-break z rąk. Skończyło się 15:13, a to oznacza, że o mistrzostwie rozstrzygnie piąty mecz, który zostanie rozegrany w Berlinie.
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off ligi niemieckiej mężczyzn
źródło: inf. własna