Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Duże ambicje w Częstochowie. Żygadło: Chcemy zrobić kolejny krok do przodu

Duże ambicje w Częstochowie. Żygadło: Chcemy zrobić kolejny krok do przodu

fot. Katarzyna Antczak

– Chcemy, aby zespół walczył nie tylko o utrzymanie, ale również o coś więcej. Mam nadzieję, że zagwarantują to ruchy kadrowe, które poczyniliśmy na przyszły sezon – powiedział w rozmowie z Mariuszem Osyrą z Radia Jura dyrektor Exact Systems Hermapolu Częstochowa, Łukasz Żygadło.

 

Trudny los beniaminka

Debiutancki sezon w PlusLidze nie był łatwy dla Exact Systems Hermapolu Częstochowa. Drużyna budowana niemal na ostatnią chwilę przyzwoicie poradziła sobie jednak w gronie plusligowych wyjadaczy. Mimo że jej trzon stanowili zawodnicy, którzy wywalczyli awans do elity, to zaprezentowali się na tyle dobrze, że beniaminek utrzymał PlusLigę dla Częstochowy. – Wszyscy chyba wiemy, że beniaminek dowiaduje się o fakcie grania w PlusLidze, kiedy tak naprawdę rynek już został zamknięty. Dlatego my ten sezon graliśmy praktycznie pierwszoligowym zespołem, który został wzmocniony dwoma nazwiskami mającymi większe doświadczenie ligowe – nie ukrywa dyrektor sportowy klubu, Łukasz Żygadło.

 

Falowanie i spadanie

Podopieczni Leszka Hudziaka mieli lepsze i gorsze momenty. Potrafili sprawiać niespodzianki, wygrywając z ligowymi tuzami, ale niezbyt dobrze radzili sobie w potyczkach z rywalami będącymi w ich zasięgu, często ulegając im. W efekcie niemal do końca musieli drżeć o utrzymanie, ale ostatecznie zdołali osiągnąć ten cel i w sezonie 2024/2025 wciąż będą występować w PlusLidze. – Według wszystkich ekspertów zespół był skazywany na pożarcie, ale takie niespodziewane i spektakularne wygrane z ZAKSĄ, Skrą czy Resovią zakrzywiły nam obraz tego beniaminka. Nasz cel został osiągnięty. Pod koniec rundy zasadniczej było bardzo gorąco. Mimo tego, że dwa, trzy tygodnie wcześniej wydawało się, że mamy zapewnione już utrzymanie, ale tak naprawdę do ostatniego momentu musieliśmy o nie walczyć. Zrobiliśmy to, a teraz chcemy zrobić kolejny krok do przodu – zapowiedział były rozgrywający.

 

Apetyt na dużo więcej

Wokół drużyny z Częstochowy pojawiło się wiele ciekawych nazwisk. Nieoficjalnie wiadomo, że na jej ławce trenerskiej ma zasiąść Igor Kolaković, a do składu Exact Systems Hermapolu przymierzani są tacy zawodnicy jak Milad Ebadipour, Bartłomiej Lipiński, Patrik Indra, Sebastian Adamczyk czy Mateusz Masłowski. W Częstochowie mają apetyt, aby w następnych rozgrywkach namieszać jeszcze bardziej. – Chcemy, aby zespół był mocniejszy, aby walczył nie tylko o utrzymanie, ale również o coś więcej. Mam nadzieję, że zagwarantują to ruchy kadrowe, które poczyniliśmy na przyszły sezon. Poprzeczka zawieszona będzie w innym miejscu, tym bardziej, że 3 zespoły spadną z ligi. W tabeli zrobi się jeszcze bardziej ciasno. Będzie to gorący sezon – zakończył Łukasz Żygadło.

 

Zobacz również
Tomasz Kowalski: Pojawiło się dużo negatywnych emocji i zmęczenie psychiczne

źródło: Radio Jura

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-04-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved