Przed nami finał tureckiej ligi siatkarek. W nim do obrony tytuły staną siatkarki Fenerbahce Stambuł, prowadzone przed trenera Stefano Lavariniego. Czy świetny wynik tureckiej ekipy pozwoli zachować stanowisko trenerowi reprezentacji Polski? Według przypuszczeń volleyball.it przyszłość włoskiego szkoleniowca w Turcji nie jest pewna.
Pewny awans do finału
Fenerbahce Opet Stambuł w półfinałowej rywalizacji zmierzyło się z zespołem Turk Hava Yollari Stambuł. Podopieczne trenera Stefano Lavariniego już w pierwszym meczu pokazały wyższość nad swoimi przeciwniczkami, pokonując je 3:0. W drugie spotkanie było bardziej wyrównane. Przeciwniczki urwały nawet Fenerbahce jednego seta. Ostatecznie jednak drużyna Magdaleny Stysiak przypieczętowała swój awans do wielkiego finału. W nim zespół Lavariniego i Stysiak zmierzy się z Eczacıbaşı Dynavit Stambuł, który również bez większych problemów awansował dalej.
Zmiany w sztabie?
Fenerbahce Opet Stambuł sezon 2023/2024 może zaliczyć do udanych. Turecki zespół zakończył rywalizację w fazie zasadniczej na pozycji lidera, wygrywając 24 spotkania. Następnie drużyna pewnie przeszła przez półfinały pokonując Türk Hava Yollari Stambuł i zameldowała się w wielkim finale, gdzie będzie bronić zeszłorocznego tytułu.
Jednym z kluczowych ojców sukcesów Fenerbahce jest trener Stefano Lavarini. Z tego powodu przypuszczenia, które pojawiają się w środowisku siatkarskim są jeszcze bardziej szokujące. Mianowicie według m.in. volleyball.it nawet obrona tytułu mistrza Turcji przez włoskiego szkoleniowca może być niewystarczający do utrzymania się na stanowisku trenera tureckiego zespołu. Według wspomnianych doniesień od przyszłego sezonu szkoleniowcem Fenerahce miałby zostać Marco Fenoglio, który aktualnie prowadzi polską drużynę Chemik Police.
Jak na razie wspomniane informacje są jedynie przypuszczeniami. Fenerbahce Stambuł nie wydał oficjalnego oświadczenia.
źródło: volleyball.it
