Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PL: ZAKSA przegrała w Zawierciu i stanęła pod ścianą

PL: ZAKSA przegrała w Zawierciu i stanęła pod ścianą

fot. Klaudia Piwowarczyk

Aluron CMC Warta Zawiercie zamknęła starcie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle zgodnie z przewidywaniami. Podopieczni Michała Winiarskiego we własnej hali poradzili sobie z rywalami w trzech setach. Sprawili też, że wicemistrzowie Polski są już jedną nogą poza play-off.

Mocne wejście gospodarzy

W spotkaniu tym nie było w składzie Trevora Clevenota, Erika Shojiego i Daniela Chitigoia. Na pierwsze dwupunktowe prowadzenie wyszli kędzierzynianie po uderzeniu z szóstej strefy Bartosza Bednorza. Gospodarze szybko doprowadzili do wyrównania, a po skończonej kontrze przez Karola Butryna mieli punkt więcej (5:4). Po asie serwisowym Miłosza Zniszczoła oraz zerwanym ataku Dmytro Paszyckiego zwiększyli je do trzech. Goście popełniali więcej bezpośrednich błędów i nawet jak zmniejszali różnicę, to natychmiast miejscowi powracali do trzypunktowej przewagi. Dodatkowo słabiej przyjmowali zagrywki. Po wykorzystaniu przechodzącej piłki przez Patryka Łabę na tablicy wyników zrobiło się 18:14. Po kiwce Bartosza Kwolka dystans między zespołami jeszcze wzrósł i zawiercianie mogli grać spokojnie końcówkę. Cały czas grali na wysokiej skuteczności w ofensywie oraz kąsali serwisami. Kiedy asa serwisowego posłał Mateusz Bieniek zrobiło się 23:17. W ostatniej akcji tego seta Bednorz zaserwował w aut i to siatkarze Aluronu CMC Warty zwyciężyli w pierwszej partii.

Set pod kontrolą

Początek drugiej partii miał wyrównany przebieg. Obie drużyny punktowały naprzemiennie i dopiero skuteczny blok na Bartoszu Bednorzu serię tę przerwał (7:5). Podopieczni Michała Winiarskiego nie umieli jednak zbudować sobie wyższego prowadzenia. Na moment nawet je stracili, ale szybko powrócili do dwóch oczek przewagi. Dodatkowo siatki dotknęli przyjezdni i na tablicy wyników było 14:11. Po czasie wziętym przez Adama Swaczynę w aut zaatakował Łukasz Kaczmarek i po tej akcji musiał opuścić boisko. Gospodarze powoli zaczęli uciekać rywalom, w czym duża zasługa kędzierzynian. W ważnych momentach przydarzały im się pomyłki, proste błędy, natomiast Jurajskim Rycerzom wychodziło dosłownie wszystko. Ich gra mogła się podobać i nie pozostawiali złudzeń, że są zespołem lepszym. Zaproponowane zmiany przez trenera Swaczynę niewiele wniosły. Przewaga ekipy Aluronu CMC Warty cały czas rosła. Ostatecznie zawodnikom Grupy Azoty ZAKSA udało się uzbierać tylko 17 punktów i w całym spotkaniu przegrywali już 0:2.

Chwilowy zryw nie wystarczył

Na boisku pozostał Bartłomiej Kluth. Problemy kędzierzynian zaczynały się jednak od niedokładnego przyjęcia, co powtarzało się na początku trzeciego seta. Po asie serwisowym Bartosza Kwolka było 6:3, a po Mateusza Bieńka – 8:5. Kiedy kontrę wykorzystał Aleksander Śliwka przyjezdni zbliżyli się na punkt. W ich ekipie dopiero od trzeciego seta zaczął funkcjonować blok i tylko dlatego dystans nie zwiększał się. Po wykorzystaniu kontry przez Klutha wicemistrzom Polski udało się doprowadzić do wyrównania (13:13), ale u ich rywali ciągle funkcjonowała zagrywka. Po kolejnym dobrym serwisie Bieńka mieli przewagę dwóch punktów, niemniej tym razem nie tylko jej nie powiększyli, ale ją stracili po uderzeniu Bartosza Bednorza. Dodatkowo Aleksander Śliwka posłał zagrywkę w sam narożnik boiska i to jego zespół znalazł się na prowadzeniu. Końcówka seta zapowiadała się emocjonująco, tym bardziej że Bednorz skończył ważną kontrę (21:19). Niemniej u miejscowych zafunkcjonował ich najlepszy element, czyli zagrywka i goście w jednym ustawieniu stracili cztery punkty z rzędu. Ostatnie słowo należało do Kwolka, który atakiem z szóstej strefy zakończył ten mecz. Zawiercianie po tym spotkaniu zostali liderami tabeli, natomiast kędzierzynianom znacznie oddalił się awans do fazy play-off.

MVP: Luke Perry

Aluron CMC Warta Zawiercie – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0
(25:19, 25:17, 25:23)

Składy zespołów:
Warta: Kwolek (10), Zniszczoł (7), Tavares (2), Bieniek (11), Butryn (8), Łaba (9), Perry (libero)
ZAKSA: Kaczmarek (3), Janusz (2), Bednorz (14), Śliwka (9), Smith (1), Paszycki (5), Banach (libero) oraz Wiltenburg, Kluth (4), Takvam (1), Szymański

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela PlusLigi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-04-02

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved