Przed mistrzyniami Polski zadanie niesamowicie trudne zadanie, niemożliwe wręcz chciałoby się powiedzieć. ŁKS Commercecon Łódź udał się do Mediolanu na rewanżowe ćwierćfinałowe spotkanie z miejscowym Allianz Vero Volley. Początek meczu 29 lutego, w czwartek o godz. 20:00.
U SIEBIE SIĘ NIE UDAŁO
Przed tygodniem podopieczne Alessandro Chiappiniego uległy Vero Volley Mediolan 1:3. Co prawda po dwóch pierwszych odsłonach wynik był kwestią jak najbardziej otwartą. Niemniej jednak w kolejnych dwóch to zespół z Lombardii triumfował do 18 oraz 14. Zamurował on wręcz łodzianki, notując aż 14 punktowych bloków przy zaledwie 3 ŁKS-u. Mimo że przyjezdne myliły się nieco częściej, to jednak one były skuteczniejsze w ataku, a także osiągały wymierne rezultaty. Najlepiej w Łodzi spisała się Dana Rettke, autorka 16 punktów (9 atak, 7 blok). Niemniej jednak nie można pominąć Miriam Sylli oraz Paoli Egonu – autorek 14 oczek.
Natomiast w szeregach mistrzyń Polski najlepiej poradziła sobie Valentina Diouf, która zapisała na swoje konto aż 22 punkty (19 atak, 1 blok, 2 zagrywka). Włoska atakująca atakowała ze skutecznością 42%. Zabrakło jednak w ŁKS-ie kolejnej siły rażącej, bowiem drugą najlepiej punktującą okazała się Aleksandra Gryka z dorobkiem 10 punktów. Tak więc różnica pomiędzy najlepiej a drugą najlepiej punktującą zawodniczką była duża.
NO TO PO TIE-BREAKU
Obie drużyny od momentu bezpośredniego spotkania rozegrały po ligowym meczu. Zarówno ŁKS, jak i Vero Volley triumfowały w tych starciach, co równie ciekawe – zgodnie po tie-breaku. Łodzianki po pełnym dystansie okazały się lepsze od Energi MKS-u Kalisz, z kolei mediolanki cieszył się z wiktorii nad Wash4green Pinerolo.
– Jedziemy tam zagrać kolejny mecz i pokazać wszystko, co mamy. To, co musimy zrobić, to wyjść na boisko nie zostawiając w sobie niczego i wtedy zobaczymy. W tym drugim secie dzięki presji na zagrywce i świetnej grze w obronie mogliśmy zaprezentować się naprawdę dobrze przeciwko tej samej drużynie, więc dlaczego tego nie powtórzyć – być może w dłuższym wymiarze. Zobaczymy. Ja się cieszę i jestem ciekawy tego drugiego meczu. Nie możemy doczekać się rewanżu w Mediolanie – powiedział po przegranej przed własną publicznością trener Chiappini.
Nie da się ukryć, że murowanym wręcz faworytem do awansu do półfinału Ligi Mistrzyń jest drużyna z północnej części Półwyspu Iberyjskiego. Wicemistrzynie Włoch potrzebują zaledwie dwóch wygranych setów, by myśleć już o półfinale rozgrywek. Dysponują znacznie większym potencjałem kadrowym, a do tego zagrają we własnej hali, przed swoimi kibicami. Czynniki te znacznie predysponują siatkarki trenera Marco Gaspariego nie tylko do awansu, ale i zarazem wygrania całych zawodów.
Rewanżowe spotkanie pomiędzy Vero Volley Mediolan a ŁKS-em Commercecon Łódź odbędzie się 29 lutego, w czwartek. Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi o godzinie 20:00.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna