Lider i wicelider tabeli zgodnie wygrały swoje spotkania. Sokół i LOS Nowy Dwór Mazowiecki maja na swoim koncie po 27 punktów. Niespodziewanej porażki doznał SAN-Pajda Jarosław, który przegrał z Enea Energetykiem Poznań. Coraz lepiej spisuje się Nike Węgrów, która wygrała z Płomieniem Sosnowiec. Passę porażek przerwały Karpaty Krosno.
SOKÓŁ POWRÓCIŁ NA FOTEL LIDERA
Wicelider tabeli nie zawiódł, wygrał za komplet punktów w ważnym meczu z MKS Copco Imielin. O zwycięstwie mogilnianek zadecydowały końcówki setów. W każdej partii przyjezdne udowodniły swoją wyższość. Przełomowym momentem tego seta był pierwszy set, w którym MKS prowadził 14:9, ale mimo tego przegrał. Trzy punkty pozwoliły Sokołowi pozostać na fotelu lidera. – W meczu przeciwko MKS-owi popełniłyśmy wiele błędów, które w przyszłości będziemy eliminować. Pracujemy nad sferą mentalną oraz koncentracją, co potwierdziło się w tym meczu. Trener przypomina nam o tym fakcie, mamy dobrą atmosferę w drużynie – powiedziała Paulina Brzoska MVP tego spotkania.
LOS MUSIAŁ ZADOWOLIĆ SIĘ DWOMA PUNKTAMI
Siatkarki LOS-u Nowy Dwór Mazowiecki odczarowały halę w Białymstoku. Są pierwszą drużyną, która wygrała z BAS-em na jego boisku. Ekipa z Nowego Dworu Mazowieckiego była bliska wywiezienia kompletu punktów z Podlasia. W czwartej partii prowadziła 22:18, pomimo tego przegrała tę część rywalizacji. W piątym secie przyjezdne od początku narzuciły swój styl gry, wypracowały kilkupunktową przewagę i dzięki temu mogły cieszyć się z dwóch punktów. Strata punktu w Białymstoku sprawiła, że LOS znalazł się na drugim miejscu w tabeli. Ma tyle samo punktów, co Sokół – 27. BAS z 22 punktami jest czwarty.
NIESPODZIANKA W JAROSŁAWIU
Niespodziewanej porażki na własnym boisku doznał SAN-Pajda Jarosław. Gospodynie musiały uznać wyższość młodej drużyny z Poznania i uległy jej 0:3. Jarosławianki tylko w pierwszym secie przekroczyły barierę 20 punktów. W drugim i trzecim secie nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Porażka ta sprawiła, że z drużyną z Podkarpacia liczbą punktów zrównał się KS Enea Piła. Obie drużyny mają po 18 punktów. SAN-Pajda zajmuje piąte miejsce, a pilanki szóste. Z kolei Enea Energetyk Poznań jest siódma i ma tyle samo punktów co ósma Nike. Okazję do rehabilitacji SAN-Pajda będzie miał w najbliższą środę. We własnej hali zmierzy się z SMS-em Szczyrk. Będzie to zaległe spotkanie z szóstej kolejki gier.
CENNE ZWYCIĘSTWA
Z meczu na mecz coraz lepiej radzi sobie Nike Węgrów. Węgrowianki wygrały 3:1 z Płomieniem Sosnowiec. Mecz lepiej rozpoczęły przyjezdne, które wygrały pierwszą partię zawodów. W kolejnych trzech górą były węgrowianki. sosnowiczanki popełniły 36 błędów własnych. W ich szeregach nie było liderki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Liderką Nike była zdobywczyni 20 punktów Joanna Waszyńska. MVP tego spotkania została wybrana Martyna Piszcz.
Swoich szans nie wykorzystała młoda drużyna z Kaszub. Przegrała ona mecz z KS Enea Piła 1:3. Mają czego żałować podopieczne trenera Dawida Michora bowiem w trzeciej partii prowadziły 23:17, a pomimo tego przegrały. – O naszej porażce zadecydowało doświadczenie oraz błędy własne – powiedziała Martyna Podlaska, siatkarka Wieżycy. Pilanki odniosły szóste zwycięstwo w obecnym sezonie, zajmują siódme miejsce w tabeli. – Liga w tym roku jest bardzo wyrównana i trzeba być bardzo skupionym w każdym spotkaniu – stwierdziła przyjmująca pilanek Daria Dąbrowska.
Swojej szansy na zdobycie kompletu punktów nie wykorzystała również Solna Wieliczka. Drużyna z Mazowsza po zaciętym meczu wygrała 3:2 z Legionovią. Przyjezdne z południa Polski przegrały jedenasty mecz w tegorocznych rozgrywkach. Z drugiej strony punkt zdobyty w Legionowie daje im nadzieję. Po trzech partiach wieliczanki przegrywały 1:2, pomimo tego zerwały się do odrabiania strat, wygrały partię numer cztery i doprowadziły do remisu. W secie prawdy lepsze były legionowianki. Po tym spotkaniu ekipa z Mazowsza nie może czuć się w pełni usatysfakcjonowana, liczyła bowiem na komplet punktów. Legionovia zajmuje 10. miejsce z 13 punktami, Solna z dwoma punktami jest ostatnia.
Serię porażek przerwała drużyna z Krosna. Karpaty wygrały 3:1 w spotkaniu wyjazdowym z uczennicami w Szczyrku. Drużyna z Podkarpacia nie poprawiła swojej lokaty w tabeli, jest przedostatnia. Zmniejszyła różnicę punktową do Płomienia. Karpaty tracą jeden punkt od SMS-u oraz dwa oczka do sosnowiczanek.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna