9. kolejka II ligi siatkarek przyniosła nowego lidera 3. grupy. Silesia Częstochowa wykorzystała przegraną Silesii Voley Mysłowice i wspięła się na sam tron. Z kolei w 2. grupie w żadnym ze spotkań nie doszło do tie-breaka.
GRUPA 1
W grupie 1. prym nadal wiedzie Libero Aleksandrów Łódzki, które pokonało Politechnikę Gdańską Stężyca 3:1. Formacja z województwa łódzkiego spuściła z tonu w trzeciej partii, ale nadrobiła zaległości w czwartej. SMS Police zgodnie z planem pokonał Szamolutanina Szamotuły 3:1, chociaż podobnie jak w przypadku Libero – pojawiła się zadyszka w partii numer trzy. Do niemałej niespodzianki doszło w Kołobrzegu, gdzie tamtejszy UKS OPP wygrał po tie-breaku z rezerwami Enea Energetyka Poznań. Zespół z Pomorza prowadził w meczu 2:0, rozbijając wręcz poznanianki, by w trzeciej odsłonie przegrać w grze na przewagi do 24, a w czwartej do 13. Kołobrzeżanki do decydującego seta podeszły jednak z czystymi głowami i wygrały 15:12. Nadal jednak zamykają tabelę i tracą punkt do przedostatnich rezerw MKS-u Kalisz.
Rezerw MKS-u Kalisz, które również prowadziły w swoim meczu z SMS-em Ostrów Ostrovią Łask 2:0, by w momencie przypieczętowania zwycięstwa przegrać do 25. W tie-breaku kaliszanki wygrały 15:12. W meczu sąsiadujących drużyn lepszy okazał się ŁKS II Łódź, który w Poznaniu pokonał UKS ZSMS. Łodzianki zaprezentowały cierpliwość w końcówkach setów, wygrywając kolejno do: 24, 25 oraz 16. Tym samym zrównały się liczbą punktów z poznaniankami i mają ich po 16.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 1. grupy II ligi kobiet
GRUPA 2
W 2. grupie nadal niepokonany jest Kaman Warszawa, którym w dziewiątej serii gier pokonał pewnie i przekonująco AZS Uniwersytet Gdański 3:0. Druga grupa to zarazem jedyna spośród czterech, w której nie doszło do żadnego tie-breaka w ramach 9. kolejki. Mimo sąsiednich pozycji w tabeli złudzeń MUKS-owi Krótka nie pozostawił drugi zespół Pałacu Bydgoszcz, który nie tylko wygrał 3:0, ale również do dwunastu w otwierającej odsłonie. Pogrom miał miejsce w warszawsko-warszawskim starciu, gdzie AZS AWF wygrał ze Spartą 3:0, triumfując w setach kolejno do: 10, 14 i 13.
Z kolei AZS Warszawa należycie wywiązał się z roli faworyta i pokonał Chemika Olsztyn 3:1, dając mu przede wszystkim lekcję siatkówki w inauguracyjnej partii, zwyciężając do 12. W kolejnej konfrontacji sąsiadujących drużyn lepszy okazał się Volley Kobyłka, który wygrał z Gedanią Gdańsk 3:0. Wydaje się, że losy meczu ustawił drugi set, w którym przyjezdne były lepsze w grze na przewagi (28:26), by w trzeciej bez wątpienia triumfować 25:12. Wiktoria ta dała Volleyowi awans na 3. miejsce w tabeli.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 2. grupy II ligi kobiet
GRUPA 3
W trzeciej grupie doszło do zmiany na pozycji lidera. Jest nim aktualnie Silesia Częstochowa, która wygrała z Polonią Łaziska Górne 3:0, w każdym z setów do 19. Dotychczasowy lider natomiast, a więc Silesia Volley Mysłowice nie sprostała we własnej hali NTSK AZS-owi Nysa, ulegając 0:3. W kategoriach wielkiej niespodzianki należy rozpatrywać zwycięstwo ostatniego w tabeli AZS-u-AWF-u Wrocław nad 4. Chełmcem Wałbrzych. Wrocławianki wygrały po tie-breaku, mimo że w czwartej odsłonie doznały dominacji ze strony chełmianek(6:25).
Na tym jednak nie kończą się ciekawe wydarzenia w dole tabeli, ponieważ KS Częstochowianka wygrała z #VolleyWrocław II. Ekipa spod Jasnej Góry prowadziła 2:0, by nie mieć zbyt wiele do powiedzenia w kolejnych dwóch częściach. Jednak w traktującej o końcowym zwycięstwie drużyna z województwa śląskiego wygrała do 13. Do kolejnego tie-breaka doszło w Żorach, gdzie tamtejszy Sari mimo prowadzenia 2:1 przegrał całe starcie.
Zobacz również:
Wyniki i tabela 3. grupy II ligi kobiet
GRUPA 4
W ostatniej grupie II ligi kobiet na tronie plasuje się Marba Sędziszów Małopolski, która po raz ósmy już wygrała w stosunku 3:0 w sezonie 2023/2024. Tym razem z AZS-em AWF-em Katowice. Sędziszanki nie tylko są niepokonane i gromadzą komplet punktów, ale dotychczas straciły tylko jednego seta. Co więcej – budują przewagę punktową nad resztą tabeli, wszak druga TKS Tomasovia przegrała z Solną Wieliczka 2:3. Grupa czwarta była tą, w której tie-breaki dominowały, wszak na pięć spotkań aż cztery zakończyły się w piątej partii.
Tak więc ważne zwycięstwo odniósł SMS II Szczyrk, który wygrał z Popradem Stary Sącz 3:2, który w starciu tym prowadził już 2:0. Zwycięstwo to zmniejszyło stratę młodzieży ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego do Popradu na trzy punkty w ligowej tabeli. Nie zawiodły siatkarki AZS-u Uniwersytetu Bielsko-Bialskiego, które były faworytkami konfrontacji z Maratonem Krzeszowice. Mimo stanu 1:2, zaprezentowały skuteczność i koncentrację w czwartym secie, którego wygrały 28:26. W tie-breaku natomiast zwyciężyły 15:9. KSZO SMS Ostrowiec Świętokrzyski pokonał Kęczanina Kęty 3:2, dzielnie znosząc trudy końcówki piątej partii (15:13).
Zobacz również:
źródło: inf. własna