Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Sebastian Świderski: W Polsce presja jest ogromna

Sebastian Świderski: W Polsce presja jest ogromna

fot. PressFocus

– Nie chcę pompować balonika. Kilka razy przeżyliśmy już wpadki w ćwierćfinale. Na ostatnich sześć turniejów pięć razy mieliśmy wracać z medalami na szyjach. I co? Nie szło po naszej myśli – powiedział w rozmowie z Filipem Kołodziejskim z TVP Sport prezes PZPS, Sebastian Świderski.

Zarówno męska, jak i żeńska reprezentacja Polski mają za sobą bardzo udany sezon, który zakończony został wywalczeniem przez obie kadry przepustek do Paryża. – Sezon był bardzo udany zarówno u pań, jak i u panów. Kadra Nikoli Grbicia osiągnęła wszystko, co mogła. Wygrali każdy turniej. Mieli zaledwie dwie porażki w oficjalnych spotkaniach. Kosmos. Wytrzymali wielkie obciążenia. Wprawdzie na końcu zmagań w Chinach grali na oparach, ale dali radę. Pokazali wielki charakter – powiedział prezes PZPS, Sebastian Świderski.

Morderczy sezon za nami

O ile Nikola Grbić miał taki komfort, że mógł rotować składem, o tyle u Stefano Lavariniego przez cały sezon grała praktycznie ta sama czternastka, ale dzięki dobrej atmosferze obie grupy przetrwały ze sobą przez kilka miesięcy. – U mężczyzn było łatwiej. Trener Gribić rotuje, zmienia. Ci najbardziej zmęczeni dostali kilkanaście dni na odpoczynek. U pań było inaczej. Grały „od dechy do dechy” prawie wszystkie mecze. Nie zmienia to jednak faktu, że pragną tego kontaktu. Nie obrażają się. Atmosfera jest bardzo dobra. Sukcesy je napędzają. Zwycięstwa dodały „paliwa” do baku. Awans do igrzysk to ogromny sukces. To profesjonalistki. Wiedzą, że siatkówka na wysokim poziomie to nie tylko praca. To styl życia oraz hobby. Tylko w pełnym poświęceniu i zaangażowaniu można osiągnąć spełnienie – stwierdził prezes PZPS.

Na dodatek obie reprezentacje musiały radzić sobie z presją i dużymi oczekiwaniami ze strony kibiców. Zwłaszcza od drużyny Nikoli Grbicia oczekuje się zwycięstw, ale dobra gra siatkarek sprawiła, że również one w wielu meczach grały już w roli faworytek. – Presja w Polsce jest ogromna. Oczekiwania również. Joanna Wołosz coś o tym wie. Została źle potraktowana po meczu z Tajlandią w Łodzi. Wyszła do wywiadu, powiedziała o całej sytuacji. Pokazała, że się nie boi. Nie załamała się. Wstała i grała dalej na jeszcze wyższym poziomie. To już teraz nie jest temat tabu. W poprzednim roku dostało się Olkowi Śliwce. Były zarzuty, że trener Grbić trzyma tylko jego na parkiecie, a Tomasz Fornal nie dostaje szans. Panowie wytrzymali ten nieprzyjemny moment. Na tę chwilę nie wyobrażamy sobie kadry bez Śliwki. Trudny czas miał także Łukasz Kaczmarek – przyznał szef polskiej siatkówki.

Celują w medal w Paryżu

Po tak udanym sezonie Polacy stali się naturalnym pretendentem do gry w olimpijskim finale. Nie będzie to jednak takie proste, o czym już kilkukrotnie przekonali się w przeszłości. Być może na niespodziankę będzie stać także siatkarki, które udowodniły już w tym sezonie, że stać je na wygrywanie z najlepszymi. – Większość mówi o medalach. Sprawa oczywista. Nie chcę jednak pompować balonika. Kilka razy przeżyliśmy już wpadki w ćwierćfinale. Na ostatnich sześć turniejów pięć razy mieliśmy wracać z medalami na szyjach. I co? Nie szło po naszej myśli. Zmieniono formułę turnieju. Będzie mniej spotkań. Być może to nam pomoże. Jeśli panie i panowie będą w formie mogą wygrać z każdym – zakończył Sebastian Świderski.

Zobacz również:
Ryszard BosekL: Polaków stać na olimpijskie złoto

źródło: inf. własna, sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved