Minione rozgrywki PlusLigi rozpaliły serce i nadzieje warszawskich kibiców od momentu, kiedy stery zespołu przejął Piotr Graban. Czy w tym sezonie uda się pójść za ciosem, o krok dalej i wstąpić do najlepszej czwórki rozgrywek? Szanse ku temu są całkiem spore, ponieważ Projekt Warszawa zatrzymał zdecydowaną większość składu, dokonując przy tym kilku wzmocnień.
Faza play-off minionego sezonu to już tylko wspomnienia. Trudno jednak nie żyć wspomnieniami, kiedy mecze ćwierćfinałowej pary Projektu Warszawa i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dostarczyły największych emocji. Ekipa ze stolicy od momentu objęcia sterów przez Piotra Grabana diametralnie zmieniła obraz gry. W rozpoczynających się osiem dni zmaganiach drużyna ze stolicy Polski będzie chciała pójść za ciosem i zagrać o medale mistrzostw Polski.
TEN SAM SKŁAD I NIELICZNE WZMOCNIENIA – PRZEPIS NA GRĘ O MEDAL?
W Projekcie zostało w sumie jedenastu zawodników z ubiegłego sezonu, a także główny dowodziciel – Piotr Graban. Jeśli chodzi o siatkarzy, to w Warszawie nie musieli się przede wszystkim przejmować rozegraniem, ponieważ kreować grę nadal będą Jan Firlej i Maciej Stępień. Na libero ponownie ujrzymy Damiana Wojtaszka. Na środku siatki barw projektu nadal bronić będą: Jurij Semeniuk, Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona, Jakub Kowalczyk, a Artur Szalpuk, Kevin Tillie oraz Igor Grobelny to persony odpowiedzialne za przyjęcie. W ofensywie natomiast pracować będzie Linus Weber.
Z formacją pożegnała się czwórka graczy: Niels Klapwijk, Dominik Jaglarski, Dawid Pawlun oraz Mateusz Janikowski. Taka sama liczba stała się nowymi reprezentantami. Władze warszawskiego Projektu sięgnęły po Srećko Lisinaca, Karola Borowskiego, Bartłomieja Bołądzia oraz Jędrzeja Gruszczyńskiego. Można zatem śmiało mówić o dozbrojeniu warszawskiej kadry.
KTO LIDEREM?
W warszawskim Projekcie liderów brakować nie będzie. Trudno wręcz wskazać na samodzielnego geniusza. Zespół ze stolicy można określić mianem zdecydowanego kolektywu, w którym gra opierać się będzie na zespole, a nie wyłącznie na jednym czy dwóch zawodnikach. W ubiegłych rozgrywkach Linus Weber zdobył 410 punktów, Artur Szalpuk 444, Kevin Tillie 344, a Bartłomiej Bołądź 566. Kibice będą także ciekawi dyspozycji Srećko Lisinaca.
OLBRZYMI OPTYMIZM PO SPARINGACH
Świetnie przedsezonowe rozgrywki rozpoczęli warszawianie, którzy wygrali turniej na piasku PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. Podopieczni Piotra Grabana okazali się najlepsi w III Memoriale Franciszka Ilczuka, wygrywając najpierw 3:0 z RTU Robežsardze/ Jūrmałą. W finale okazali się lepsi od REA BAS-u Białystok, triumfując 3:1.
Siatkarze ze stolicy w meczu przygotowawczym w połowie września pokonali Trefl Gdańsk 3:1. Następnie wygrali z Asseco Resovią Rzeszów 4:0. Następnie doszło do dwumeczu z GKS-em Katowice. Pierwszy z nich Projekt wygrał 3:1, ale w drugim Projekt uznał wyższość Ślązaków, którzy triumfowali 2:1. Była to zarazem pierwsza porażka w okresie przygotowawczym w hali.
Piąta siła ubiegłych rozgrywek nie pozostawiła złudzeń w konfrontacji z PGE GiEK Skrą Bełchatów, zwyciężając 4:0. W rewanżowym sparingu z Resovią Rzeszów doszło do remisu 2:2. Warszawscy siatkarze w pierwszy weekend października udali się do Torunia, gdzie walczyli o wygraną w Copernicus Volleyball Cup. Dzięki pokonaniu CUK-u Toruń 3:0 awansowali oni do finału, w którym byli lepsi od Aluronu CMC Warty Zawiercie. “Jurajscy Rycerze” przegrali 1:3.
Ostatecznym sprawdzianem dla Projektu Warszawa będzie XVIII Agrobex Memoriał Arkadiusza Gołasia (13-14 października). W turnieju wezmą udział: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, PGE GiEK Skra Bełchatów oraz Berlin Recycling Volleys.
CO CELEM?
Jak już kilkukrotnie wspomnieliśmy, celem przyświecającym Projektowi Warszawa na zbliżające się rozgrywki będzie gra o medale. Zespół po niedawnych zmaganiach bezapelacyjnie ma ochotę na jeszcze więcej. Bezpośrednim rywalem warszawskiej drużyny w walce o pierwszą czwórkę może być Aluron CMC Warta Zawiercie. Ewentualne piąte miejsce w Warszawie odbierane będzie w kategoriach niedosytu.
Warszawski Projekt sezon 2023/2024 PlusLigi rozpocznie od wyprawy do Rzeszowa, gdzie zmierzy się z brązowym medalistą minionych rozgrywek – Asseco Resovią. Spotkanie to zaplanowano na 22 października, niedzielę, godz. 14:45. Z kolei przed swoimi kibicami stołeczni siatkarze zagrają trzy dni później. Wówczas do stolicy Polski zawita GKS Katowice (25 października, środa, godz. 21:00).
Zobacz również
Copernicus Cup: Projekt najlepszy, Indykpol na trzecim miejscu
źródło: inf. własna
