W niedzielę 1 października polscy siatkarze pokonali 3:0 reprezentację Bułgarii i zapisali na swoim koncie drugą wygraną podczas turnieju kwalifikacyjnego w Chinach. – Czuć było dobrą energię oraz że chcemy wyjść i wygrać to spotkanie, jak najszybciej się da – powiedział Jakub Popiwczak w rozmowie z TVP Sport.
Dwa mecze, dwie wygrane
Reprezentacja Polski pod dowództwem trenera Nikoli Grbicia o awans na igrzyska olimpijskie walczy w Chinach. Polscy siatkarze rozegrali do tej pory dwa mecze i oba zakończyły się wygraną biało-czerwonych, chociaż wyglądały zupełnie inaczej. W pierwszym spotkaniu polscy zawodnicy mierzyli się z wieloma problemami, ale ostatecznie udało im się wygrać w tie-breaku. Spotkanie z Bułgarami od samego początku wyglądało inaczej. Biało-czerwoni grali dobrze i nie pozwalali, żeby ich przeciwniczy przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. – Dużą zasługą było to, że na boisku pojawiło się parę osób, które zazwyczaj mają okazję grać w mniejszym wymiarze – powiedział libero reprezentacji Polski, Jakub Popiwczak. – Czuć było dobrą energię oraz że chcemy wyjść i wygrać to spotkanie, jak najszybciej się da – dodał zawodnik. – Bułgarzy mają niesamowitą jakość i bardzo dobry skład na papierze. Grają dość chimerycznie i przeplatają dobre mecze z bardzo złymi. Nie wiem z czego to wynika, to jest ich problem. W naszej reprezentacji obecnie ten szeroki skład ma taką jakość, że pozwala na to, żeby tak prowadzić grę z nimi – zaznaczył rozgrywający, Grzegorz Łomacz. – Już się do tego przyzwyczailiśmy i wiemy, że ktokolwiek wejdzie na boisko wykona swoją robotę i pokaże dużą jakość – dodał siatkarz.
Czas na Kanadę
We wtorek 3 października Polska zmierzy się z Kanadą, która jak na razie jest niepokonana. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo najpierw 3:2 pokonali Holandię, a następnie 3:1 Argentynę. – Mecz z Argentyną pokazał wszystkim, że Kanada nie przyjechała tutaj po nic innego niż awans na igrzyska olimpijskie. My tak naprawdę musimy być czujni grając przeciwko każdemu zespołowi. Do tego podejdziemy z dodatkowym respektem. Jak ktoś wygrywa z Argentyną i Holandią to nie jest przypadkowym zespołem – powiedział polski libero. – Grają dość szybką siatkówkę i mają naprawdę poukładaną tą grę. Graja bardzo dobrze w systemie blok-obrona, na pewno będą ryzykować na zagrywce. Ciężkie spotkanie przed nami. Szczególnie, że dwa bardzo ważne mecze już za nimi i oba zwycięskie – dodał rozgrywający reprezentacji Polski.
Czy reprezentacja Polski mężczyzn wywalczy olimpijską kwalifikację?
- I to tylko z kompletem zwycięstw (48%, 538 głosów)
- Oczywiście (41%, 462 głosów)
- Ledwo, ledwo, ale tak (10%, 114 głosów)
- Potknie się już na początku (1%, 14 głosów)
głosujących: 1 128
źródło: tvpsport.pl