Ostatnie edycje mistrzostw Europy, to były to były głównie porażki polskich siatkarzy ze Słowenią. W roku 2023 sytuacja ta uległa zmianie. To właśnie wygrana nad Słowenią dała Biało-Czerwonym awans do finału. – Mając świadomość, jak wyglądały nasze mecze z tym przeciwnikiem w poprzednich turniejach, pokazaliśmy, że nic nie trwa wiecznie – stwierdził na antenie stacji Polsat Sport Norbert Huber.
” Czułem, że jesteśmy lepsi” ….
Środkowy reprezentacji Polski w spotkaniu ze Słowenią zdobył 7 punktów atakiem i 3 blokiem. Początek nie był jednak najlepszy w jego wykonaniu. – Potrzebowałem trochę czasu, aby wejść do gry – tłumaczy. – Fajnie, że zagraliśmy odważnie, ważne było też to, że byliśmy cierpliwi. Trener nas trochę uczulał na to, że będzie to taki mecz, jak ten z Serbią, że Słoweńcy będą agresywni, będą na nas napierać – dodaje Norbert Huber.
Siatkarz szczerze przyznał, że był pewny wygranej. – Cały czas czułem, że jesteśmy lepsi, że wygramy, ale wynik w setach był 0:1 w plecy. Potem jednak zaczęło „żreć”, zaczęliśmy grać skuteczniej, blokować. Cieszy, że grę z treningów przekładamy potem na mecze. Mamy jednak świadomość, jak trudny był to mecz, o jakim ładunku emocjonalnym, To był półfinał mistrzostw Europy, mecz ze Słowenią. Mając świadomość, jak wyglądały nasze mecze z tym przeciwnikiem w poprzednich turniejach, pokazaliśmy, że nic nie trwa wiecznie – ocenił Huber.
„Finałów się nie gra, finały się wygrywa” …
Z kwadratu rezerwowych zespół wspierał Tomasz Fornal wchodząc na krótkie zmiany. – Fajnie się gra takie mecze, wchodzi kiedy trzeba pomóc drużynie – podkreślił przyjmujący. W meczu nie brakowało emocji nie tylko tych stricte siatkarskich, były prowokacje pod siatką, dyskusje z sędziami. – Prowokacje, rozmowy z arbitrami to także jest część siatkówki. Było kilka dziwnych decyzji sędziów, ale nie ma co już o tym rozmawiać. Najważniejsze, że wygraliśmy ten półfinał i teraz będziemy czekać na rywala – podkreślił Fornal.
Jak się okazało, w najbliższą sobotę o 21;00 rywalem Polaków w walce o złoto będą Włosi, mistrz świata i Europy. Będzie więc to okazja do rewanżu za finał ostatnich mistrzostw świata. – Jeden trener mi powiedział kiedyś, że finałów się nie gra, finały się wygrywa – zakończył Tomasz Fornal.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl