– Myślę, że w niektórych momentach za bardzo się spieszymy. Mamy dobrą obronę, piłkę w górze i wygląda to tak, jak byśmy się nie mogły doczekać, kiedy ten punkt zdobędziemy. Zabrakło nam cierpliwości – powiedziała po przegranej Pałacu z MKS-em Kalisz Anna Lewandowska.
Siatkarki OnlyBio Pałacu Bydgoszcz w minionej kolejce TAURON Ligi nie zdołały wywalczyć punktów. W trzech setach uległy Enerdze MKS-owi Kalisz. – Rywalki fenomenalnie spisały się w obronie, miały również bardzo dobrze, wąsko ustawiony blok, który uniemożliwiał nam ataki w naszych ulubionych kierunkach. Miło się patrzyło na ich grę – powiedziała po spotkaniu środkowa bydgoszczanek, Anna Lewandowska. – Myślę, że w niektórych momentach za bardzo się spieszymy. Mamy dobrą obronę, piłkę w górze i wygląda to tak, jak byśmy się nie mogły doczekać, kiedy ten punkt zdobędziemy. Zabrakło nam cierpliwości. Różne zespoły będą zagrywały i atakowały mocno, musimy znaleźć na to jakiś sposób – dodała, komentując przyczyny porażki.
Najbardziej wyrównana była druga partia spotkania, przegrana przez Pałac do 23. Lewandowska, żałowała niewykorzystanej w niej szansy. – Pierwszy set można powiedzieć, że był taki na wejście w mecz, chociaż to się powinno oczywiście stać jak najszybciej. Zobaczyłyśmy jednak, w jaki sposób gra zespół z Kalisza i myślałyśmy, że w tej drugiej partii będziemy bardziej konsekwentne. Podejmiemy inne decyzje, niż te, które okazały się nieskuteczne w pierwszym secie. I byłyśmy bardzo blisko. Ta końcówka nam się rozjechała, ale grając z tak dobrze dysponowanym zespołem, takie błędy są niestety niewybaczalne – przyznała.
Przed Pałacem ostatnie trzy mecze fazy zasadniczej, w której powalczą o utrzymanie lokaty dającej grę w play off. Wszystkie rozegrają na wyjeździe – z Chemikiem, #VolleyWrocław i BKS-em. – Pokazałyśmy już, że możemy walczyć z każdym. Będzie bardzo ciężko, ale myślę, że jeśli skupimy się na naszej pracy i utrzymaniu dobrej atmosfery, wszystko jest możliwe – zakończyła zawodniczka.
źródło: inf. własna, KS Pałac Bydgoszcz YouTube