Meczem Trefla Gdańsk z ZAKSĄ rozpocznie się 21. kolejka. Te zespoły w tabeli dzieli 8 punktów, ale nie oznacza to, że zabraknie emocji. Potem także powinno być ciekawie. Zwłaszcza w Zawierciu, gdzie miejscowi podejmą będących na zwycięskiej ścieżce graczy z Lublina. W niedzielę o przełamanie serii, ale porażek, powalczy PGE Skra Bełchatów, która zagra w Warszawie. Na zakończenie tej rundy spotkań Jastrzębski Węgiel podejmie zespół z Nysy. \
Trefl Gdańsk – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
czwartek, 19.01., godz. 17:30
transmisja: Polsat Sport
Ciekawe spotkanie rozpocznie 21. kolejkę PlusLigi. Trefl Gdańsk podejmie ZAKSĘ. Obie ekipy mają za sobą zwycięskie starcia w poprzedniej rundzie. Gospodarze rozprawili się 3:1 z Czarnymi Radom, choć nie było łatwo. Ciężar gry ponownie spoczywał na Bartłomieju Bołądziu, ale standardowo sporo dobrego można powiedzieć o grze Luke’a Perry’ego, który był w stanie ustabilizować przyjęcie.
ZAKSA chyba weszła już na stałe na swoje optymalne tory i pewnie rozprawiła się 3:0 ze Stalą Nysa. Dobre zawody rozegrał między innymi Aleksander Śliwka czy Erik Shoji. ZAKSA imponowała między innymi w polu zagrywki i chociaż do zespołu dołączył już Bartosz Bednorz, ale jeszcze nie zaliczył debiutu w nowych barwach. – Był to jeden z naszych lepszych meczów w tym sezonie, w bloku też zagraliśmy dobrze, ale to wychodzi nam od początku sezonu, więc udało nam się to podtrzymać. Pozostałe elementy też są na niezłym poziomie, więc z optymizmem możemy myśleć o kolejnych meczach – mówił rozgrywający Marcin Janusz. Jeśli jego drużyna zagra na podobnym poziomie, jak ze Stalą, to mogą liczyć na zwycięstwo.
Typ redakcji:
Trefl Gdańsk – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3
źródło: inf. własna