– Dobrze nam jest ze sobą, co też przekłada się na naszą grę w meczach. Dobrze spisałyśmy się, jeśli chodzi o taktykę – mówiła po wygranej z Pałacem Bydgoszcz przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź, Julita Piasecka. – Myślę, że będzie to wyglądać jeszcze lepiej. Jesteśmy dopiero na początku sezonu, a ta gra nam już się klei – powiedziała z kolei Aleksandra Gryka, która po spotkaniu odebrała statuetkę dla MVP tego meczu.
Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź jak na razie są nie do zatrzymania. Wygrały czwarty ligowy mecz z kolei bez straty seta i zajmują miejsce lidera w tabeli TAURON Ligi. Tym razem podopieczne trenera Chiappiniego nie dały szans we włąsnej hali Pałacowi Bydgoszcz, wygrywając w trzech szybkich setach. – Dobrze nam jest ze sobą, co też przekłada się na naszą grę w meczach. Dobrze spisałyśmy się, jeśli chodzi o taktykę. Wiele piłek broniliśmy, dzięki czemu grało nam się łatwiej – mówiła po meczu Julita Piasecka, która w tym spotkaniu wyszła w pierwszej szóstce łódzkiego zespołu i grała przez cały czas.
Łodzianki aż 15 razy zablokowały rywalki, zdobywając punkty tym elementem. – Miałyśmy bardzo jasne założenia, jeśli chodzi o blok, zespół Pałacu był dobrze rozpisany i po prostu podołałyśmy temu wszystkiemu. Nie obijały naszych rąk, przeważnie był to blok punktowy lub wyblok, co nam bardzo pomogło. To była dla nas ważna wygrana, ważne było wejście w ten mecz – wszystkie te oczekiwania spełniłyśmy – przyznała Piasecka.
Świetny mecz rozegrała środkowa łódzkiej drużyny, Aleksandra Gryka, co też zostało zauważone przez komisarza PLS i nagrodzone statuetką MVP spotkania. – Świetnie przygotowałyśmy się do tego meczu. Nasza taktyka zablokowała im drogę do zdobywania punktów. Mam nadzieję, że tak będzie częściej, bardzo cieszę się z tego wyniku. Myślę, że będzie to wyglądać jeszcze lepiej. Jesteśmy dopiero na początku sezonu, a ta gra nam już się klei – zapowiada Gryka.
źródło: opr. własne, TV Toya, TVP Łódź