PlusLiga ani myśli zwalniać tempa. Już w piątek rozpocznie się 3. kolejka, w której na najciekawsze zapowiadają się pojedynki Indykpolu AZS Olsztyn z GKS-em Katowice, a przede wszystkim Aluronu CMC Warty Zawiercie z zespołem z Kędzierzyna-Koźla. W pozostałych meczach faworyci są raczej znani, ale może, któryś z niżej notowanych zespołów będzie w stanie sprawić niespodziankę.
LUK Lublin – Jastrzębski Węgiel
piątek, 7.10, godz. 20:30
transmisja: Polsat Sport News
3. kolejka PlusLigi rozpocznie się w Lublinie, gdzie LUK podejmie wicemistrzów Polski. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza nie mają za sobą najlepszego startu sezonu, po porażce z Czarnymi Radom, w 2. rundzie przegrali 0:3 z osłabioną ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W starciu z mistrzem Polski lublinianie nie brylowali w ataku, choć momentami mieli naprawdę dobre przyjęcie. Jeśli LUK myśli o powalczeniu z jastrzębianami, musi poprawić swoją skuteczność w ataku.
Jastrzębski Węgiel ma na swoim koncie komplet punktów, we wtorek wygrał 3:1 z Indykpolem AZS Olsztyn, choć starcie rozpoczął od porażki w premierowej odsłonie. Potem jednak podopieczni Marcelo Mendeza ustabilizowali przyjęcie i mogli liczyć na Stephena Boyer oraz Trevora Clevenot. To oni będą faworytem starcia w Lublinie, zwłaszcza, że doskonale zdają sobie sprawę, że cały czas muszą pracować. – Na pewno mamy wiele do poprawy, na pewno możemy grać zdecydowanie lepiej i indywidualnie oraz jako drużyna. Trzeba mieć głowy w górę i ciężko pracować i jestem przekonany, że te zwycięstwa będą przychodzić – mówił libero wicemistrzów Polski, Jakub Popiwczak.
Typ redakcji:
LUK Lublin – Jastrzębski Węgiel 0:3
źródło: inf. własna
