Wojciech Serafin poza obowiązkami pierwszego trenera MKS-u Będzin pełni również rolę asystenta sztabu reprezentacji Słowacji prowadzonej przez Marka Kardosa. Szkoleniowiec przyznał, że różnica w obowiązkach jest dość spora, bowiem w Będzinie odpowiada za cały zespół, a w zespole narodowym Słowacji jego rolą była pomoc w prowadzeniu treningów.
– Tam bardziej pomagałam w treningu, chociaż Marek dał mi dużo swobody i poprowadziłem kilka treningów z reprezentacją Słowacji pod jego nieobecność. Natomiast w większości pomagałem, a tutaj jako pierwszy szkoleniowiec MKS-u Będzin mam większą odpowiedzialność przede wszystkim – ocenił.
Aktualnie Wojciech Serafin przebywa już ze swoim ligowym klubem i przygotowuje go do nowego sezonu. – Najważniejsze jest to, że wszyscy są w miarę zdrowi i że mogliśmy przystąpić do treningów od poniedziałku w komplecie. Wygląda to nieźle, wszystko wyjdzie w praniu. Wygląda na to, że praca, którą wykonali moi asystenci była dobra – przyznał szkoleniowiec.
– Zaczynamy od takiego sparingu-treningu w Kędzierzynie-Koźlu, w sobotę zagramy mecz kontrolny w Ostravie. W kolejnym tygodniu, w środku tygodnia mamy kolejny sparing z AZS-em Kraków i w weekend jedziemy na turniej do Wrocławia – opowiedział o planie najbliższych przygotowań.
źródło: MKS Będzin - YouTube, opr. własne