Pierwsze dwa mecze ostatniego dnia Grand Prix PLS wyłoniły rywali półfinałowych dla Chemika i MKS-u Kalisz. Trans-Ann Płomień Sosnowiec pokonał ŁKS Commercecon Łódź, a #VolleyWrocław rozprawił się z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz.
W pierwsze spotkanie lepiej weszły zawodniczki z Sosnowca (3:1). Zaraz powiększyły przewagę o kolejne oczko. Co prawda łodziankom udało się na moment zmniejszyć dystans między drużynami, ale po pewnym czasie ich strata okazała się jeszcze wyższa niż na początku premierowej odsłony (9:14). Duże znaczenie miała w tym przypadku bardzo dobra zagrywka Płomienia. Od tej pory można już było mówić o jego pełnej dominacji, którą potwierdził na koniec skuteczny blok Aleksandry Deptuch (25:17).
Na początku drugiej partii nie zabrakło wyrównanej gry. Po pewnym czasie to jednak ŁKS wypracował sobie wyższą przewagę (9:6). Nie zdołał za to uniknąć błędów własnych i wynik wskazał na remis. Tym samym powróciła wyrównana walka. W końcówce to jednak łodzianki miały cenne dwa oczka więcej (22:20). Mimo tego w ważnym momencie Ksenija Kurerowa popisała się asem serwisowym i konieczna okazała się ostatecznie gra na przewagi. W niej lepsza okazała się drużyna z Sosnowca, o czym przesądził atak prosto w linię Martyny Kłody (26:24).
Trans-Ann Płomień Sosnowiec – ŁKS Commercecon Łódź 2:0
(25:17, 26:24)
Składy zespołów:
Płomień: Kłoda (22), Kurjerowa (6), Wiśniewska (2), Deptuch (11)
ŁKS: Hryshchuk (5), Gajer (2), Scuka (4), Piasecka (7) oraz Gryka (5), Maj-Erwardt (3), Dróżdż i Drabek
Drugi mecz bardzo dobrze rozpoczęły zawodniczki z Bydgoszczy (3:0). Nie trzeba było jednak długo czekać na remis. Za to atak w siatkę po stronie bydgoszczanek dał wyższe prowadzenie ekipie z Wrocławia (10:8). Szczególnie, że w bloku świetnie spisała się Nicole Jochym (18:13). Od tej pory wrocławianki nie pozwoliły przeciwniczkom dojść do głosu i pewnie triumfowały (25:20).
Drugą odsłonę ponownie lepiej zaczęły bydgoszczanki, które dzięki swojej dobrej zagrywce wyszły na trzypunktowe prowadzenie (4:1). Wrocławianki zdobyły jednak pięć punktów z rzędu i po asie serwisowym Magdaleny Saad doprowadziły do wyrównania. Z czasem powiększyły jeszcze przewagę i w końcówce miały już o sześć oczek więcej (20:14). Nie zabrakło jednak emocji w decydującym momencie, kiedy dystans zmniejszył się do zaledwie dwóch punktów. Ostatecznie siatkarki z Bydgoszczy nie zdołały odmienić losów drugiej odsłony i musiały pogodzić się z porażką po sprytnym przebiciu w wykonaniu Volley Wrocław (25:22).
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz – #VolleyWrocław 0:2
(20:25, 22:25)
Składy zespołów:
Pałac: Bałdyga (4), Witkowska (2), Nowakowska (18), Łyszkiewicz (6) oraz Lewandowska (1)
#Volley: Gromadowska (5), Saad (12), Jochyn (10), Legieta (7) oraz Chorąża i Bączyńska
źródło: inf. własna