W sobotę o 17:30 w katowickim Spodku rozpocznie się pierwszy półfinał tegorocznych mistrzostw Europy. Biało-czerwoni zmierzą się w nim z reprezentacją Słowenii. – Polacy nie patrzą wstecz. Podkreślają w rozmowach, że przeszłość zostawiają za sobą. Skupiają się na sobocie. Zdają sobie sprawę o co walczą, na jakim etapie są. Dla nich zwycięstwo w półfinale nie będzie zmazaniem plamy i zrekompensowaniem porażki w Tokio, natomiast to dobry bodziec w ich karierach – zauważył Sebastian Świderski.
W półfinale mistrzostw Europy Polaków czeka starcie ze Słoweńcami. Biało-czerwoni nie mają najlepszych wspomnień z rywalizacji z tą reprezentacją. – Polacy nie patrzą wstecz. Podkreślają w rozmowach, że przeszłość zostawiają za sobą. Skupiają się na sobocie. Zdają sobie sprawę o co walczą, na jakim etapie są. Dla nich zwycięstwo w półfinale nie będzie zmazaniem plamy i zrekompensowaniem porażki w Tokio, natomiast to dobry bodziec w ich karierach. Powrót mentalny jest bardzo ważny. Trzeba wrócić do równowagi – podkreślił Sebastian Świderski.
W ćwierćfinale Polacy gładko pokonali Rosjan, grając jeden z najlepszych meczów w ostatnim czasie. – Oczekujemy powtórki w półfinale, chociaż każdy mecz jest inny. Wszystko zależy od rywala. Gra się na tyle, na ile pozwala przeciwnik. Mecz wyszedł nam rewelacyjnie. Było widać u Rosjan brak Maksima Michajłowa. Zastępcy robili co mogli, ale niemal w pojedynkę trudno wygrać którekolwiek spotkanie. Nie ma co rozmyślać na ten temat. Zapomnijmy o tej rywalizacji. Myślmy o Słowenii. Wielu siatkarzy stamtąd występowało albo będzie występowało w polskiej lidze – zauważył były reprezentant Polski.
Wiele wskazuje na to, że Vital Heynen na mistrzostwach Europy zakończy swoją współpracę z reprezentacją Polski. – O jego przyszłości zdecyduje PZPS. Co do trenera… pokazywał już kilka razy w trakcie mistrzostw, że doskonale się bawi z publicznością. Mniej skupia się na zawodnikach i drużynie. Bardziej na pobocznych kwestiach. Widać, że mu to nie przeszkadza. Praca selekcjonera jest bardzo stresująca i trudna – przyznał Świderski. – Trzeba przeanalizować jego pracę. Sezon w 2021 roku jeszcze trwa. Turniej trwa. Potrzeba cierpliwości. W poniedziałek pojawią się pierwsze momenty refleksji. Pojawią się pytania: „Co zostało osiągnięte? Co przed nami? Czy jest potrzebna rozmowa ze środowiskiem siatkarskim?”. Wtedy wyciągniemy wniosku – dodał.
źródło: sport.tvp.pl