Bartosz Kurek opowiedział o kluczowych elementach najbliższego meczu Polaków na mistrzostwach Europy. Biało-czerwoni w ćwierćfinale zmierzą się z Rosją. – Zobaczymy, czy będą najtrudniejszym rywalem, to pokaże wynik. Mieliśmy bardzo trudną przeprawę z Serbami, oni podnieśli wysoko poprzeczkę. Z Rosjanami może być jeszcze trudniej.
– Rosjanie grają trochę inaczej. Nie mają nominalnego atakującego, więc zmienili nieco swoje ustawienie. Będziemy się musieli do tego szybko przyzwyczaić – to będzie kluczowe. Każdy zawodnik w ich składzie może przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę. Musimy być gotowi na wszystko – dodał Kurek.
Siergiej Tietiuchin powiedział, że Maksim Żygałow na pewno meczu nie rozpocznie, ale jeżeli pojawi się na boisku, to będzie dla was zaskoczeniem? Wiecie coś o tym zawodniku?
– Znamy go doskonale. Grał w polskiej lidze i znajduje się na najwyższym poziomie już od kilku lat. Wiem, że to nie jest dla niego komfortowa sytuacja, ale my koncentrujemy się na sobie. Chcemy zaprezentować naszą dobrą siatkówkę i dzięki temu zneutralizować ich atuty.
Macie czas, żeby śledzić pozostałe mecze na mistrzostwach? Czy wynik meczu Francja – Czechy was zaskoczył?
– Muszę przyznać, że nie śledzę tego turnieju aż tak bardzo szczegółowo. Oczywiście ten wynik chyba każdy zna, bo on poszedł w świat. Robi się ciekawie. Wchodzimy w decydującą fazę turnieju i musimy być gotowi na takie niespodzianki.
Czy przed nami jeszcze trzy mecze?
– Na pewno jakieś reprezentacje rozegrają tutaj nawet ponad trzy spotkania. Starcie z Rosją jest dla nas kluczem, żeby ze spokojną głową pojechać do Katowic.
Autorem wywiadu jest Marta Ćwiertniewicz. Cały materiał wideo w serwisie Polsatu Sport
źródło: polsatsport.pl